Wraz z nadejściem chłodów, słoty, pomimo mego umiłowania jesieni i zimnych dni, ręka niejako automatycznie sięga po powieści z wakacyjnymi okładkami. Mój rozum do tego stopnia się wyłącza, że nawet niezbyt dokładnie czytam opisy. Zobaczyłam tylko, że Netflix, a nie doczytałam, że to kontynuacja jakiejś historii. Niestety pierwszej części nie czytałam, The kissing booth. Domek przy plaży to opowiadanie bardzo wakacyjna, pozwalające nam wrócić do klimatu letniego, odpocząć mentalnie. Co ważne, nieznajomość pierwszej części, nie przeszkadza w docenieniu tej opowieści. Chociaż mam ochotę nadrobić.
Roznosi was ciekawość, co słychać u Elle i Noah? Chcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej o namiętnym związku bohaterów filmowego hitu Netflixa ? „The Kissing Booth”? Sięgnijcie po tę książkę!
Co roku Elle Evans spędza udane wakacje w domku przy plaży, należącym do rodziny Flynnów. Słońce, plaża, mnóstwo flirtowania ? czegóż chcieć więcej?
Elle nie może się doczekać, żeby znów wybrać się nad morze, jednak w tym roku sprawy wyglądają nieco inaczej.
Elle i Noah teraz oficjalnie chodzą ze sobą ? to niesamowite, ale tak jest! Elle nigdy nie była szczęśliwsza. Problem w tym, że po wakacjach Noah wyjeżdża na studia na Harvardzie. Co stanie się z ich związkiem?
Elle i Lee zawsze byli najlepszymi przyjaciółmi, nikt nie zna Elle tak dobrze jak Lee. Czy pojawienie się tego lata Rachel ? nowej dziewczyny Lee ? nie zmieni ich dotychczasowej relacji?
Elle tak bardzo chciałaby spędzić wymarzone wakacje z Noah i Lee, zanim na zawsze pożegna się z domkiem przy plaży.
Jak co roku bohaterowie wyjeżdżają nad morze, spędzić wakacje w uroczym domu. To jest pewna stała w ich życiu. Bo prócz tych wakacyjnych wyjazdów sporo się zmieniło bo Elle i Noah są w związku, co napawa ich szczęściem, przenosi ich życie, na nowy zachwycający poziom, ale Elle nie potrafi się cieszyć w stu procentach, bo koniec wakacji to nie tylko koniec szalonego czasu na plaży ale także perspektywa wyjazdu Noah. Chłopak po wakacjach zaczyna studia na Harvardzie, coś co jawi się jako spełnienie marzeń, sprawi, że ten świeży związek, związek młodych ludzi, będzie musiał stanąć przed próba, której nie przeszły już dojrzalsze pary. Co wydarzy się u naszych bohaterów, czy tak cieniutka książka będzie w stanie nas porwać i zaangażować?
Gdy zorientowałam się, że książka jest drugą częścią, kontynuacją książki której nie czytałam, trochę się zlękłam, bo nie lubię zaczynać serii od środka. Najczęściej nie potrafię się wciągnąć, nie umiem przeskoczyć, tej nieznajomości wcześniejszych wydarzeń. Na szczęście w przypadku tej książki moje obawy się nie sprawdziły, ta książka jest cienka, więc nie należ oczekiwać kaskady wydarzeń. Ma to być weekendowe czytadełko, które będzie smaczkiem dla wielbicieli pierwszej części, a osoby takie jak ja skłoni do tego by za wcześniejszą książką się rozejrzeć Czyta się to lekko i przyjemnie, to taka reminiscencja wakacyjna w klimacie amerykańskich seriali młodzieżowych, z jednej strony mamy beztroskę, z drugiej pierwsze problemy, pierwsze potyczki z dorosłym światem. Lubię takie książki, jak dla mnie są wspaniałą ucieczką od codzienności.
Oglądałam ekranizacje pierwszego tomu i jakoś nie ciągnęło mnie do powieści. Co do kontynuacji mam mieszane uczucia, ale może obejrzę jeśli zekranizują. :D
OdpowiedzUsuńno wiesz a co z #bookteam??
UsuńCzytałam Tom pierwszy i chętnie sięgnę po jego kontynuację jak znajdę chwilę.
OdpowiedzUsuńczyli jesteś bogatsza o te doświadczenia - zazdro
Usuń