Byłam sceptycznie nastawiona do Legimi, już rok temu prawie kupiłam i czytnik i abonament, ale wybuchła ta niesławna afera i się wstrzymałam. Jednak w tym roku zobaczyłam, że kupuję za dużo powieści takich czytadeł, na raz i że szkoda trochę pieniędzy i bardzo szkoda miejsca. No i muszę powiedzieć, że to był trafny wybór, bo gdy kończyłam jedną książkę wyguglowałam sobie książki z gatunku od wrogów do kochanków i trafiłam na ten tytuł. Jedno kliknięcie i proszę: miałam na czytniku I love, I hate you. Książkę łyknęłam w popołudnie, jest lekka, zabawna, ale pewnie do niej nie wrócę, chociaż chciałabym ją Wam polecić bardzo.
Granica między miłością a nienawiścią bywa naprawdę cienka…Owen Pohl dorastał w luksusie i ukończył prawo na jednym z prestiżowych uniwersytetów, zanim założył swoją własną firmę. Victoria Clemenceaux przeprowadzała się z jednego obskurnego mieszkania do drugiego, zbierając grosz do grosza, by ukończyć prawo na Uniwersytecie w Minnesocie.Ona pracuje dla korporacji i wspina się po szczeblach kariery.On zajmuje się walką o prawa tych, którzy zostali skrzywdzeni przez wielkie firmy.Victoria nienawidzi wszystkiego, co ma związek z Owenem Pohlem. Jego rudych włosów i bezczelnego uśmiechu. Jest zbyt niedbały, zbyt spokojny, zbyt nonszalancki i zbyt rozczochrany jak na adwokata.Owen nie znosi wszystkiego, co wiąże się z Victorią Clemenceaux. Uważa, że jest zbyt chłodna, zbyt profesjonalna i niedostępna.Jednak żadne z nich nie potrafi się oprzeć pożądaniu, gdy pewnego wieczoru spotykają się przypadkiem w barze. To spotkanie kończy się namiętną przygodą, która miała być tylko na jedną noc. Ale czy na pewno?Nora i Luke są internetowymi przyjaciółmi. Prowadzą długie intymne rozmowy na Twitterze, świetnie się rozumieją i potrafią się wspierać w trudnych momentach, jednak żadne z nich nie zna prawdziwej tożsamości tego drugiego. Żadne z nich nie wie, że Luke to tak naprawdę Owen, a Nora to pseudonim Victorii.Czy kiedy prawda wyjdzie na jaw, bohaterom uda się wyjaśnić nieporozumienia? Czy będą mieli odwagę pokazać tej drugiej osobie swoje prawdziwe ja? Czy przyjaźń Nory i Luke’a oraz pożądanie między Owenem a Victorią będą składnikami, z których może powstać prawdziwe uczucie?„I love you, I hate you” ma w sobie wszystko, za co kochamy komedie romantyczne: błyskotliwy humor, niezwykłą chemię między bohaterami oraz niebanalną, wciągającą historię.
Victoria ma tylko matkę,
gdy była dziewczynką było im ciężko, dlatego dziewczyna tak się zaparła, aby
odnieść sukces i dobrze zarabiać. Osiągnęła sukces. Jest prawniczką w
korporacji i chociaż sprawy, którymi się zajmuje są w sprzeczności z jej
przekonaniami, to daje jej bezpieczeństwo finansowe. Jest zimna, zamknięta, zrzuca
maskę, gdy jako Nora pisze na TT. Tam ma grupę przyjaciółek i korespondencyjnego
przyjaciela Luka. A w realnym życiu ściera się przy sprawie z Owenem, jej
przeciwieństwem, wychowanym w bogactwie. Ścierają się przy sprawie, ale
prywatnie zaczynają się zbliżać. Pojawia się przyjaźń mimo wszystko, mimo
podziałami. Jednak do pierwszego kryzysu dochodzi, gdy z powodu prywatnej
rozmowy z Owenem Victoria przegrywa mediacje, dla niej to bardzo wiele. Jednak
apogeum mamy, gdy Owen orientuje się, że Nora z którą pisze jako Luke to
Victoria i nie przyznaje się do tego. W
książce mamy dwa światy, problemy które zamiatamy pod dywan, ale wychodzą na
wierzch. Taka komedia romantyczna w książkowej wersji, a takie motywy bardzo
lubię, bo te emocje są naprawdę namacalne.
Ależ to jest lekka i
przyjemna książka. Motylkowa. Bardzo polubiłam bohaterów, w równym stopniu
Owena i Victorię. Podoba mi się jak autorka konstruuje akcję. My wiemy od samego
początku kim jest Luke, kim jest Nora i wiemy, że to wyjdzie na jaw, zakładamy
że będą z tego problemy, ale nie odbiera to w niczym frajdy z lektury. Po
prostu obserwowanie rodzącej się relacji Victorii i Owena. Jak pomimo swoich
powierzchownych osądów zbliżają się do siebie i jak lubią swoje towarzystwo,
chociaż do samego końca będą oceniać się surowo. Ona będzie gardziła nim za
pieniądze i oderwanie od rzeczywistości, a jego wkurza to jak jest zimna i
skryta. W tej książce jest wszystko co lubię w tym motywie hate-love, są duże
emocje i dramat. Zawsze najbardziej lubię te fragmenty po dramacie i tutaj jest
to super rozwiązane. Naprawdę bardzo, bardzo polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.