Nowa powieść autorek bestsellerowego Ogrodu Zuzanny!Basia ma 39 lat i 15-letnią córkę Karolę (z którą toczy nieustanne boje, bo obie mają rogate dusze). Poznajemy je obie, gdy jadą lekko rozklekotanym autem Basi do Jędrzejowa Podlaskiego. Basia, która uciekła z rodzinnego miasteczka zaraz po maturze, wraca do domu. Nie wiemy, jaka historia się za tym kryje, ale jest oczywiste, że w Warszawie, w której spędziła ostatnie 20 lat, spotkała ją jakaś klęska. Rozwód – to raz. Ale ona wraca z niczym: ma trzy walizki, kota w transporterku i komputer. Nie ma mieszkania. Nie ma pieniędzy. Z jakiegoś powodu musi wrócić do domu rodziców. Jej ojciec, Marek, jest dyrektorem państwowej stadniny koni. Ojciec proponuje Basi wakujące stanowisko asystentki w stadninie. Basia wchodzi w świat koni, z którego chciała kiedyś uciec.Czy Basi uda się odnaleźć szczęście?
poniedziałek, 2 grudnia 2019
"Galopem po szczęście" - Justyna Bednarek i Jagna Kaczanowska
4 komentarze:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Niestety, "Ogród Zuzanny" był wg mnie okropnym niewypałem i nie mam zamiaru sięgać po kolejne "książki" tych autorek.
OdpowiedzUsuńZ jednej strony mam chęć przeczytać, zwłaszcza, że ten świat koni mnie zaciekawił, bo kilka lat jeździłam konno... Ale jakoś nigdy nie mam zaufania do powieści pisanych przez kilku autorów. :/
OdpowiedzUsuńCzytalam tę książkę w wakację. Polecam Ci również "Następnym razem" - równiez jest polskiej autorki i jest to jej debiut. Myślę, że może Ci się spodobać. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak to jest z autorami, że różne książki różnie działają na tego samego czytelnika. Dlatego warto co jakiś czas dać szansę nielubianemu autorowi. Tylko żeby trafić akurat na książkę, która nam przypadnie do gustu! - przecież to trochę tak jakby kupowanie kota w worku, niby opis fajny, niby autor ceniony ale właściwie bez przeczytania całości nie wiadomo czy się nam spodoba żeby aż ją kupić.
OdpowiedzUsuń