Co może zrobić człowiek, który wszystko stracił? Alan postanowił wybrać się na wędrówkę, bez szczególnego planu i celu. Nie wiedział, co go czeka i dokąd dojdzie. Nie spodziewał się, że po drodze spotka ludzi, którzy odmienią go na zawsze i staną się dla niego nauczycielami życia. „Kręte ścieżki” to opowieść, która dowodzi, że aby być prawdziwie wolnym, należy wybaczyć. Tego nauczył Alana Leszek – Polak, który okazał nieznajomemu wędrowcowi serce i przyjął go pod swój dach. Jego historia stała się dla Alana drogowskazem – czy podobny wpływ będą miały na niego panie ze Stowarzyszenia Czerwonych Kapeluszy? Czy uda im się wzbudzić w nim radość życia i czy ich wskazówki okażą się pomocne w obliczu nowej, przykrej dla Alana wiadomości?
Czy okres przedświąteczny
determinuje wybór naszej lektury? Pewnie tak. Ja w okolicach świąt celuję w
książki bardziej refleksyjne, korespondujące z moim nastrojem, pełnym
przemyśleń, jakichś kryzysów. W tę
atmosferę wpisuje się Evans. Jego „Dzienniki pisane w drodze” to świadectwo
miłości, to poszukiwanie sensu życia i odnajdywanie wskazówek w spotykanych
ludziach.
Znany nam z poprzednich części
Alan, który po śmierci żony przeżył kryzys i zgubił cel idzie na drugi koniec
Ameryki. Tak jak wspomniałam, nie miałam tomu drugiego, więc po pierwszym od
razu zaczęłam czytać tom trzeci. Nie sądzę by nieznajomość tomu drugiego
spłyciła moje odczucia. Tom trzeci czytało mi się jeszcze lepiej niż pierwszy.
Moim zdaniem jest o wiele bardziej zajmujący, porusza czytelnika. Alan w swojej
drodze spotyka ludzi, którzy wnoszą coś do jego życia… mnie poruszyło zwłaszcza
spotkanie z teściową Alana – matką jego ukochanej żony, która porzuciła swoją
rodzinę gdy córka była mała, czym złamała jej serce. Drugą niezwykłą – według mnie
– osobą jest Leszek, polski emigrant, który przeżył obóz w Sobiborze, a jednak
zachował swoje człowieczeństwo. Te dwa spotkania są wystarczającym powodem,
chociaż nie jedynym, aby sięgnąć po tę książkę. Sroga jest długa a każdy
kilometr zdaje się wnosić coś do życia Alana.
Kolejny raz Evans snuje opowieść
o życiu, wplata w nią, niezwykle umiejętnie opowieści innych ludzi, dzięki
czemu mamy szeroki wachlarz przeżyć i
emocji. Różni ludzie, różne historie, wiele tragedii. Autor oryginalnie zakończył tę powieść,
wydaje mi się, ze w czytelniku wzbudził zainteresowanie i głód dalszych części,
po które na pewno sięgnę.
Naprawdę zachęcam Was kolektury najnowszej
książki Evansa… to poruszająca opowieść, skłaniająca do refleksji, napisana
dobrze, wciągająca. Idealna na ciepłe popołudnie…
Wyczekujcie premiery bo naprawdę
warto. Chociażby przez wzgląd na polski akcent.
Polska premiera już
30 kwietnia!!
A jaki zapach do tej ksiązki? :) Mnie się podobała i to bardzo, ale nie jestem obiektywna, bo kocham Evansa w calości.
OdpowiedzUsuńJako, że czytałam ją głównie wieczorem to lake sunset... delikatny kojący :)
UsuńBardzo chcę mieć i przeczytać.
OdpowiedzUsuńBędę trzymała kciuki, żeby Ci się udało. Warto.
UsuńAle poszukaj drugiej części,tam się bardzo dużo dzieje,ważnych rzeczy ,które warto wiedzieć :))mnie ucieszyła wiadomość ,że będą następne:)))
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci za ten komentarz. W lipcu kupię na pewno, bo na razie mam szlaban na zakupy. A lubię Evansa i jestem faktycznie ciekawa co się będzie działo.
UsuńLubię powieści Evansa, zawsze dają mi chwile refleksji oraz przemycają ważne prawdy :) I na tą z pewnością się skuszę.
OdpowiedzUsuńChociaż ma, różne poziomy, czasami jest gorzej, ale warto, mimo wszystko
UsuńJuż nie mogę się doczekać, kiedy poznam tego pisarza, wszyscy tak bardzo polecają jego książki i kolejny dowód na to, że warto :D
OdpowiedzUsuńZacznij od "Stokrotek" absolutnie niesamowite
UsuńKończę czytać ;) Powrócę tu jutro, jak skrobne swoje 3 grosze ;)
OdpowiedzUsuńKasiek poczeka niecierpliwie na recenzję Bujaczka :)
UsuńBujaczek przeczytała i opisała i jest kontenta ;)
UsuńA tak poważnie, było w niej dużo o wybaczaniu, takim bolesnym i koniecznie szczerym, Bujaczek odebrała książkę bardzo osobiście, może nawet zbyt osobiście...
Dokładnie! Wybaczenie, wbrew pozorom to chyba najtrudniejsza rzecz w naszym życiu, a tak często trzeba wybaczać... ale trzeba
Usuń