Wędrówka po współczesnej stolicy śladami walk 1944 roku.
W zagłębienia po kulach, ocalałych fragmentach budowli, kościołach i miejscach straceń odnajdywanie okruchów wspomnień, faktów, lat, które dawno temu stały się historią. Wędrówka po Warszawie jakże pouczająca i pełna wrażeń.
Relacje świadków – uczestników powstania, archiwalne zdjęcia, zestawianie fotografii współczesnych z tymi sprzed lat.
Dzielnica po dzielnicy, budynek po budynku, ulicami, kanałami, szlakiem tamtych wydarzeń, wstrząsających, tragicznych. Odkrywanie tajemnic miejsc, obok których toczy się życie dzisiejszej Warszawy, kurhanów, placów egzekucji, grobów i zaciekłych bitew.
To sierpień był
miesiącem w którym wyjątkowo silnie wspomina się Powstanie Warszawski, zwykle
wtedy toczy się dyskusje o celowości tego zrywu i porusza się kwestię
wyjątkowej skłonności Polaków do wspominania tragicznych momentów historii i
wiecznego umartwiania się. Chciałabym się odciąć, tym razem, od takiej
dyskusji, bo tak jak ocena Józefa Piłsudskiego będzie budzić spory, tak nigdy
nie będzie jedności w Narodzie, a przynajmniej nie za Naszego życia nie
dojdziemy do konsensusu w kwestii zasadności decyzji o Powstaniu Warszawskim.
Od tych dyskusji odcinają się również autorzy książki o której chciałabym Wam
opowiedzieć dzisiaj. Niestety nie będzie zdjęć tej pięknie wydanej książki,
której większa część to zdjęcia. Niestety Tata gdzieś zabrał aparat, którego
mogę używać.
Książka o której
piszę to „Przewodnik po powstańczej Warszawie”. Wydaje mi się, że za parę lat
będzie to bardzo wartościowa pamiątka dla dzieci, wnuków, dla osób, które nie
będą miały szansy zobaczyć jak wyglądało „niepokorne miasto” po tym ostatnim wielkim zrywie
niepodległościowym. Miasto które miało zostać zrównane z ziemią powstało,
odremontowane, wypięknione, wciąż ma blizny po walce na śmierć i życie, blizny,
które znikają pod nowymi, pachnącymi tynkami, za parę lat, będzie to stolica
jak każda inna, jeszcze bardziej pozbawiona śladów historii niż teraz. A ta
książka pokaże palcem, które budynki wyszły cało z wojennej pożogi. Zobaczymy
detale, które być może, a nawet na pewno idąc ulicą byśmy przegapili, bo ciężko
dostrzec kraty podziurawione kulami.
Autorzy
podzielili książkę na rozdziały opisujące miejsca poszczególnych dzielnic, jak
wspomniałam książka jest bardzo bogato ilustrowana, znajdziemy tam również
mapki poszczególnych dzielnic z zaznaczonymi, ważniejszymi miejscami, o których
mowa jest dalej. Każde takie miejsce to opis heroizmu, młodych ludzi którzy nie
wahali się iść bić się za honor, za Ojczyznę, za ideały w których zostali
wychowani z tą szlachetną postawą mamy zestawione opisy potwornych zbrodni
Niemców od których nieraz włos się zjeży na głowie. Dodatkowo znajdziemy
świadectwa osób pamiętających Powstanie, historia przestaje być abstrakcyjna,
gdy ma twarz konkretnego człowieka. Naprawdę bardzo to wszystko porusza.
Żałuję, że nie
mam możliwości zrobienia zdjęć wnętrzu książki, chociaż musiałabym chyba wkleić
całość a to już byłoby nielegalne, chciałam tylko udowodnić Wam, jak dobrze
jest wydana, na dodatek szyta, więc ma szansę przetrwać w doskonałym stanie
lata.
Dla mnie
nie-warszawianki, raczej osoby która miasto zna słabo była to doskonałe
uzupełnienie wiedzy, wiele wydarzeń przestało być oderwanych od miejsca,
zyskało konkretne geograficzne umiejscowienie.
Również nie jestem z Warszawy i nie mogę poszczycić się dobrą znajomością tego miasta, więc chętnie nabyłabym taki przewodnik. Na pewno wiele śladów z tamtego okresu umyka ludziom. I jak piszesz, za parę lat nie będzie już ich wcale.
OdpowiedzUsuńNo wlasnie nie bedzie nic a taka ksiazka pomoze ocalic od zapomnienia...
UsuńJa dałam książce najwyżsża ocenę. Rewelacyjna pozycja.
OdpowiedzUsuńSuper pozycja, na którą z chęcią się skuszę. Lubię tematy historyczne, po kilkukrotnym odwiedzeniu Muzeum Powstania Warszawskiego zdecydowanie zaczynam czuć więź z ludźmi, którzy oddawali życie za Polskę. A na dodatek, mieszkam w Warszawie z wyboru i pewnie zostanę tam na stałe, więc z checią wzięłabym tą książkę i wybrałabym się z nią na spacer ulicami stolicy. :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze i wizyty w Muzeum i mozliwosci takiej wycieczki po stolicy, ja wciaz nie moge sie wybrac.
Usuń