Dodałąm nową kategorię... nie wiem czy potrzebnie, bo w związku ze zbliżającą się sesją mam coraz mniej czasu na cokolwiek a co dopiero na praco i czaso-chłonne hafty.
Ten powstał w czasie jednego szkolenia z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego(prezentowano tak makabryczne zdjęcia że z przyjemnością pochyliłam się nad kanwą) oraz w czasie kilku wykładów gdy nie musiałąm pisać a wystarczyło, że słuchałam, a jak się haftuje to uszy są wolne...
Tak i parę godzin haftowałam w mieszkaniu zamiast się uczyć lub spać.
Obrazek jest dopiero co zdjęty z tamborka(co widać) czeka na swoje pranie i krochmalenie...