Na wiadomość o tym, że wychodzi nowa książka sygnowana nazwiskiem Wiesława Myśliwskiego, straciłam rozum. Byłam pewna, że to nowa (nie)powieść i rzuciłam się od razu. Okazało się, że to zbiór tekstów, wywiadów, w którym głos zabiera Mistrz. Finalnie się ucieszyłam, bo nie było mi dane dotrzeć na żadne spotkanie autorskie (wielu osobom wciąż to wypominam) i dzięki temu mogłam zobaczyć ukochanego autora w innym świetle. Dużo się dowiedziałam, ale też nie czytałam tej książki tak szybko, jak zakładałam. Robiłam długie przerwy i nie mogłam czytać więcej niż dwa (co do zasady) teksty dziennie. A i zużyłam paczkę zakładek indeksujących.
Autoportret MistrzaMyśliwski pozostaje we współczesnej literaturze zjawiskiem wyjątkowym i zasługującym na najwyższą uwagę. Jego powieści, pisane bez pośpiechu, ignorujące literackie mody i rynkowe targowisko próżności, to w rzeczy samej pełne mądrości i dojrzałej wiedzy o życiu traktaty, przypowieści czy – jak pisano – filozoficzne eseje, które nie przestają równocześnie być fascynującymi narracjami, zachęcającymi do lektury wielokrotnej. Dla wszystkich, którzy chcieliby się dowiedzieć jak najwięcej o autorze Ucha Igielnego, o jego życiu, pisarstwie, istocie procesu twórczego i o tym, jaką rolę odgrywa w nim muzyka, o ważnych dla niego autorach, przemyśleniach filozoficznych, a także o roli pamięci, pojmowaniu ludzkiego losu, relacji między przypadkiem a przeznaczeniem, poetyką chaosu a żelazną logiką konstrukcji dzieła – zbiór ten jest lekturą obowiązkową, prawdziwą pisarską summą.Jerzy IllgTom ukazuje się z okazji 90. urodzin Wiesława Myśliwskiego. Znalazły się w nim zarówno teksty jego publicznych wystąpień – w tym najsławniejszy: esej Kres kultury chłopskiej – jak i wybrane przez Autora wywiady. Dzięki temu mamy jedyną okazję dowiedzieć się więcej o dzieciństwie i młodości pisarza, o początkach jego literackiej kariery i pracy na etacie redaktora, o długim i szczęśliwym małżeństwie i o tym, dlaczego pisarz nie powinien się śpieszyć. „W środku jesteśmy baśnią”, twierdzi Myśliwski, a my – dzięki tej książce – możemy poznać przynajmniej cząstkę baśni, jaką jest on sam.
W książce znalazły się wybrane przez Wiesława Myśliwskiego mowy, wywiady włącznie z kultowym Kresem kultury chłopskiej, do którego w dalszych częściach autor się odwołuje. To losy Wiesława Myśliwskiego od biednego życia na świętokrzyskiej wsi - lata wojenne, stalinizm, utrata ojca, poznanie miłości swojego życia, studia, praca i twórczość. Nie ma fragmentu, którego nie czytałabym z mniejszą ciekawością. Autor waży słowa, widać, że ma poglądy konsekwentne i nie mówi niczego bezrefleksyjnie. Właśnie dlatego nie mogłam poznawać więcej niż dwóch tekstów jednego dnia, bo autor jest tak spójny, że gdy czytałam cięgiem, już wiedziałam co będzie dalej. To nie jest absolutnie wada, pewnie nawet nie każdemu to przeszkadza. Ja dzięki tej książki nauczyłam się, żeby nie patrzeć na te publikacje dosłownie, żeby nie chodzić po Sandomierzu, by szukać ludzi, bo twórczość Wiesława Myśliwskiego nie jest kroniką, ale świadectwem języka, nie jest też portretem pokolenia, ale ma być bardziej uniwersalna. Niesamowicie mi imponuje, to jak autor mówi o miłości, jak podkreśla rolę żony, to jak miłość go budowała, ile mu dała. To jest tak piękne, że nie sposób nie czuć wzruszenia.
ta okładka jest piękna |
Moim zdaniem jest to książka obowiązkowa dla fanów autora, a wiem, że jest ich wielu. Ja w końcu muszę się zebrać i przeczytać Kamień na kamieniu, bo jest to tytuł, który przewija się przez wiele tych tekstów, pewnie po lekturze tej powieści sięgnę po tę książkę znowu. Sądzę, że będę do niej wracać, ba kusi mnie ponowna lektura tych książek Myśliwskiego, które czytałam (swoją drogą Znak je wydał w pięknej szacie graficznej, na okładce są fragmenty obrazów przyjaciela autora). Polecam każdemu wielbicielowi dobrej literatury. Niesamowity kunszt, słowa, które warto przeczytać, zdania, które wzbudzą w Was refleksję!
Książka recenzowana dla portalu Duże Ka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.