Fosa rozpoczyna się w dniu ślubu Arka i Lizy. Zanim staną przed ołtarzem, Liza musi jeszcze raz, w gąszczu pozornie błahych spotkań, rozmów i wędrówek przez rodzinne miasteczko, powrócić do zapomnianych miejsc i zdarzeń. Co się wówczas stanie w życiu bohaterki, które pełne jest lęku i zdziwienia otaczającym światem? Powieść Sylwii Siedleckiej to zabawna i okrutna proza o samotności i bliskości, o władzy nad człowiekiem i o tym, że przemoc bywa mylona z dobrem.
Jednym
z gatunków które bardzo cenię i czerpię ogromną przyjemność z lektury, to
literatura refleksyjna. Niespieszna, pisana specyficznym językiem, gdzie
dygresja goni dygresję a ważne przemyślenia sąsiadują z prozaicznymi opisami.
Takie książki są trudne, specyficzne, czyta je się w szczególny sposób, ale
trudy lektury wynagradza ładunek emocji jaki wynosimy z książki wynagradzają
wszystko.