Wróciłam, już w czwartek, ale teraz dorwałam aparat i mogę wrócić do blogowego żywota :D
Także nowe zdjecie w profilu pochodzi z pielgrzymki z drugiego dnia tylko więcdlatego radość bije z lica.... chociaż za każdym razem gdy dochodziłam do noclegu lub postoju byłam szczęśliwa jak świnka w deszcz.
Nie byłabym sobą gdybym z pielgrzymki nie przywiozła książek, jednak do empiku było za daleko jak na moje obolałe nogi zadowoliłam się więc księgarnią katolicką i nabyłam widoczne na fotografii "Listy do męża" św. Joanny Beretty Molli, które to zachwalano na jednej z konferencji. Pokłosiem wizyty w tej księgarni jest leżąca na samej górze mała niebieska ksiażeczka pt. "Spowiedź jest spoko" również nabyta pod wpływem czyjejś rekomendacji.
Reszta książek to efekt wydawania pieniędzy przed pielgrzymką i nawet "Służące" się wprosiły na zdjęcie a recenzowane były :P
Ledwo widać, ale widać, "Grunwald", który miałam szczeście wygrać w losowaniu a który przybył pod moja nieobecnosć.
Teraz za dużo nie chodzę, zaczną się praktyki, mam czas na czytanie.
A praca magisterka.... pffff kiedyś się za to wezmę
Ja bym chciała poznać twoją opinię i przeczytać recenzję książki "Córka krwawych" Anne Bishop gdyż od jakiegoś czasu mam na nią ochotę tylko bym musiała ją znaleźć a nie wiem czy warto :)
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik. Szkoda, że takie nie wyraźne zdjęcie większe zdjęcia będą wyskakiwać, jeśli wrzucisz je na inny serwer i dopiero wtedy dodasz do notki (iv.pl lub majhost)
OdpowiedzUsuńMendoza jest świetny :)
OdpowiedzUsuńHej, Empik jest przecież paręnaście metrów od Jasnej Góry :)
OdpowiedzUsuńGratuluję stosu, jest w czym wybierać.