czwartek, 19 marca 2015
rzecz o... wiśniowym kwieciu
10 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Uwielbiam świece! A już zupełnie takie odświeżające... :)
OdpowiedzUsuńświeczki to okrutny nałóg.
UsuńNie mogę się doczekać, aż drzewa owocowe zaczną kwitnąć. To taki specyficzny zapach, chyba nie do odtworzenia :) Bo brakuje w tym słońca. Czekam na dalsze opinie zapachów :)
OdpowiedzUsuńjuż mi coraz mniej do testowania zostało :(
UsuńLubię wiśniowy smak i zapach, więc z przyjemnością zapaliłabym sobie taką świeczuszkę... :)
OdpowiedzUsuńten nie jest wiśniowo owocowy, ale fajnie kwiatowy
UsuńPrzydałby mi się na taki dzień, jak dzisiaj - dość męczący.
OdpowiedzUsuńW marcu jest masa takich męczących dni ;/
UsuńUwielbiam Yankee Candle :)
OdpowiedzUsuńzobacz jak Ci się spodoba VC
Usuń