Najbardziej lubiany polski ksiądz w rozmowie życiaCeniony za swój autentyzm, odwagę i szczerość. Podziwiany zarówno przez katolików, jak i niewierzących. Sam o sobie mówi, że jest onkocelebrytą, czyli człowiekiem znanym głównie z tego, że ma raka. Zanim się o tym dowiedział, wybudował hospicjum w Pucku.W szkole nie chodził na religię. Gdy już zyskał pewność do swojego powołania - odrzucili go jezuici (Niech żałują!). Kłopoty ze wzrokiem prawie uniemożliwiły mu święcenia (- A pieniądze widzi?; - Widzi!; -To święcić!)W inspirującej rozmowie z Piotrem Żyłką ks. Jan zdradza źródła swojej niesamowitej energii i nieskończonych pokładów optymizmu. O swoim życiu i polskim Kościele mówi z odwagą i dystansem osoby, która pokonała własny strach. Wzruszające do łez świadectwo człowieka, który wie, że być może nie zostało mu wiele czasu.
czwartek, 28 stycznia 2016
"Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość" - Jan Kaczkowski, Piotr Żyłka
8 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Ksiądz Kaczkowski jest osobą tak pozytywną, że nawet osoby niewierzące darzą go szacunkiem. Ja go szczerze podziwiam i cenię, a książkę zapisuję na listę do przeczytania.
OdpowiedzUsuńNie zawiedziesz się na pewno
UsuńCzy mogę w temacie księży z dobrym podejściem do ludzi podrzucić o. Adama Szustaka? Jego publikacji jeszcze nie czytałam, ale niedawno odkryłam kanał na YouTubie (Langusta na palmie) i uwielbiam filmiki z serii #jeszcze5minutek - bezpretensjonalnie i ciekawie o prawdach duchowych. Polecam, bo to dobry przykład na to, że można mówić bez zadęcia i na temat :) A, no i Pandzia też jest przeurocza ;)
OdpowiedzUsuńKarolina
Oczywiście znam Ojca Szustaka. Świetny jest
UsuńWidziałam kiedyś program o księdzu Kaczkowskim. Nie cały, nie od początku, ale wystarczyło, żeby zrobił na mnie ogromne wrażenie i utkwił mi w pamięci. Ksiądz Kaczkowski mówił o swojej chorobie, swoich poglądach, śmierci, pracy w hospicjum. Po roku od obejrzenia tego programu przeze mnie, wydał książkę i mimo, że jeszcze jej nie kupiłam, wiem, że prędzej czy później do mnie trafi. W ciemno wiem, że będzie dobra i dlatego polecam ją wszystkim. Cieszę się, że Ci się podobała :)
OdpowiedzUsuńTy masz niezwykłą intuicję :))
UsuńLektura zdecydowanie nie dla mnie niestety. ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie ;)
może jeszcze zmienisz zdanie
Usuń