Czy jesteście fanami kina? Ja raczej do takich się nie zaliczam, nie zwykłam wydawać ostatnich groszy na bilet do kina. Jednak lubię biografie, a nie trzeba być filmowym fanatykiem, by kojarzyć Gretę Garbo(chociaż najprawdopodobniej nie oglądałam żadnego filmu z jej udziałem). W kultowym polskim serialu Dom, jeden z bohaterów permanentnie podrywa kobiety porównując je właśnie do Garbo. I faktycznie, gdy spojrzymy na jej fotografie, nie sposób zachwycić się jej urodą. Kim była ta kultowa dla swojej epoki aktorki. Oto dostajemy do rąk obszerną biografię, pięknie wydaną, na dobrym papierze z dużą ilością zdjęć.
Poznaj sekrety najbardziej tajemniczej gwiazdy Hollywood.Polskie wydanie ze wstępem Tomasza Raczka.Kobieta-sfinks, której nikt nie był w stanie pojąć. Zimna jak lód Szwedka. Przeurocza, nieśmiała dziewczyna. Ikona kina, która w wieku zaledwie 36 lat zniknęła z ekranów.Albo po prostu: Garbo.Nie lubiła ludzi, ale swoim spojrzeniem uwodziła miliony. Zarabiała astronomiczne sumy i jednocześnie była legendarnie skąpa. Mimo szafy pełnej zjawiskowych sukien chodziła głównie w męskich spodniach i nie zawsze czystych swetrach.Mężczyźni się o nią zabijali, ale najdłuższy związek stworzyła z kobietą. Romansem z pisarzem E.M. Remarkiem doprowadziła do szału Marlenę Dietrich (która wcześniej sama ukradła jej kochankę). Choć chorobliwie strzegła swojej prywatności i uciekała fotoreporterom, aż do śmierci elektryzowała tłumy – po 20 latach od ostatniego filmu na jej widok na ulicach Nowego Jorku tworzyły się kilometrowe korki.Robert Gottlieb – legendarny redaktor, znawca teatru i kina złotej ery Hollywood – ze znawstwem i ogromną pasją próbuje rozwiązać zagadkę, jaką była Greta Garbo.Jak wstydliwej Szwedce z robotniczej rodziny udało się podbić Hollywood? Czy karierę zawdzięczała wpływowym kochankom, których umiejętnie dobierała sobie już jako nastolatka? Czy ta niebywale piękna kobieta tak naprawdę czuła się mężczyzną? I dlaczego będąc u szczytu sławy, nagle zakończyła karierę?Mustread każdego kinomana z najpiękniejszymi zdjęciami zjawiskowej Garbo.
Urodziła się na początku
XX wieku w Szwecji. Jej rodzina nie była bardzo zamożna i ten brak finansów
Greta odczuła, gdy zachorował jej ojciec. Walka o jego zdrowie bardzo ją
dotknęły, a śmierć ukochanego tatusia, nieomal ją złamały. Grety nigdy nie
pociągała szkoła i nauka, może jedynie historia jakoś ją interesowała,
rozwiązywanie zadań z matematyki uważała za bezsensowne. Sytuacja rodzinna
zmusiła ja do pracy, a zaczynała jako nakładająca mydło u golibrody, to mocny
start dla młodej dziewczyny, bo ta praca blisko była moralnie dwuznacznej,
wielu mężczyzn czerpało z jej usług za dużą przyjemność. Później Garbo zaczęła
pracować w handlu, a stamtąd szybko trafiła do modelingu, aż w końcu zaczęła
się uczyć w szkole teatralnej i wiadomo było, że to jest to. Zmienia nazwisko
na Garbo tak młodo, że zgodę na to musi wyrazić matka, prędko wyjeżdża też do
Stanów gdzie bije serce przemysłu filmowego. Historia Grety Garbo to historia
epickich filmów, najpierw niemych, później mówionych, gdzie może uwodzić swoim
głosem, ale i tak głównie hipnotyzuje jej uroda, tak posągowa, że onieśmiela mężczyzn.
Garbo nie ma szalonych natrętów, jest zbyt posągowa, odległa – jak bogini na Olimpie.
Tej książce przyjrzymy
się życiu Grety Garbo, głównie przez pryzmat jej filmów. Chociaż Garbo wydaje
się być ikoną kina, to tak naprawdę szybko odeszła z tego przemysłu, zagrała
raptem w kilkunastu produkcjach, a później nigdy, pomimo licznych propozycji
nie wrócila na ekran. Zmarła w 1990, w świecie zupełni innym, niż ten, który
istniał gdy się narodziła. Bezdyskusyjnie obowiązkowa książka dla fanów kina,
ileż tutaj znanych nazwisk, filmów które są klasyką, ale dziś znane są raczej
pasjonatom.
Książka jest niezwykle ciekawa, chociaż ja lubię biografię,
więc to był mój główny motyw by sięgnąć po tę książkę. Teraz bardzo chcę oglądać
filmy o których przeczytałam i będę ich intensywnie czytać. Czytało mi się
bardzo szybko i przede wszystko bardzo dobrze. Trochę się gubiłam, gdy autor
tak się skupiał na opisach filmów, których nie znałam, ale później zrozumiałam
tę formę przekazu i do niej przywykłam. Bardzo jestem zadowolona z lektury tej
książki i polecam, na pewno pasjonatom starego dobrego kina, jak i miłośnikom
dobrych biografii.
Książka recenzowana dla portalu Duże Ka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.