Dlaczego zazdroszczę, popatrzcie jak szybko moja Mama wyszyła Papieża(a i tak miała zastój, bo nie miałam kiedy dokupić Jej muliny).
piątek, 21 czerwca 2013
wesołe jest życie emerytar
Dlaczego zazdroszczę, popatrzcie jak szybko moja Mama wyszyła Papieża(a i tak miała zastój, bo nie miałam kiedy dokupić Jej muliny).
6 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Kurcze, ja też zazdroszczę dziadkom emerytury. Ale jak pomyślę, ile napracowali się przez całe swoje życie... Należy im się ona jak najbardziej. A ja na swoją będę musiała zasłużyć :)
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak pokazywałaś początek haftowanego obrazu Twojej Mamy, a teraz już prawie skończony!
OdpowiedzUsuńA ja może na wakacjach przysiądę do haftu? :)
Bardzo ładne hafty :). Zazdroszczę zdolności manualnych - zarówno Tobie jak i Twojej mamie. Ja dopiero zaczynam sobie "wytwarzać" własne rękodzieła. I również zazdroszczę, że już na studiach masz pracę. Ja wysłałam kilkanaście/dziesiąt CV na chociażby staże tylko wakacyjne i nikt na razie się nie odezwał:(.
OdpowiedzUsuńJak ja zazdroszczę osobom szyjącym, haftującym robiącym na drutach. Ja mam 4 (nie tylko dwie) lewe ręce, nawet guzik żle przyszywam. Hafty pieknę
OdpowiedzUsuńJa zazdroszczę emerytom emerytury bo ją mają (i często gęsto nie musieli na nią harować tak jak my teraz) - a my jej nie będziemy mieć.
OdpowiedzUsuńWidzę, że haft wciąż nie umarł :) ja również haftuję i czytam książki :)
OdpowiedzUsuńWięc zapraszam do mnie :
http://esperazna.blogspot.se/