Wiem, mój zdrowy rozsądek to literacka fikcja
No to powiedzcie, co myślicie o tych stosinkach? Co czytaliście? Co polecacie? Może coś odradzacie? Na co macie ochotę?
Wy piszcie, a ja?
A ja uciekam
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Tytuł posta mistrzowski :)) A ja bardzo chętnie skusiłabym się na... nic odkrywczego, na jedną z moich ulubionych książek - "Dumę i uprzedzenie" :)
OdpowiedzUsuńPo mojej Złotoustej Mamie, mam trochę genów ;)
UsuńWidziałaś tę "Dumę" ja ją macałam w ŚK w Lbn i mnie zaczarowała.
Jakie stosiki!:) Szczególnie zazdroszczę nowości, ale nie pogardziłabym "Dumą i uprzedzeniem" :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moje stooosiczki :)) Austen rządzi!!
Usuń"Godzinę detektywów" po takiej obniżce też bym brała! Na "Skradzioną" mam wielką ochotę. "Niewidzialna korona" właśnie dziś do mnie dotarła!
OdpowiedzUsuńSzaleniec by nie brał!
UsuńDuma i uprzedzenie zawsze i wszędzie ze mną będzie :D amen :) a co do Skradzionej to ponoć kiepska, przegadana, nudna, więc teraz proszę ładnie o recenzję, bo potrzebuję się utwierdzić lub może jednak poznać inne zdanie :D no, takie tam masło maślane wyszło z wypowiedzi, ale chyba wiadomo o co cho :P
OdpowiedzUsuńBo to świetna książka i nadal aktualna :) O "Skradzionej" też już słyszałam. I też się boję już.
UsuńWiadomo o co chodzi :))
Godzina detektywów to jedyna książka Thorwalda, której nie czytałam, a którą mam (brakuje mi tylko Pacjentów). Stulecie detektywów czytałam bardzo długo mimo, że mi się podobało, to jest długa i trudna książka, więc Godzina.... mnie jakoś nie ciągnie na razie:)
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę, ja go kompletuję, wciąż wspominam genialną "Krew królów". I dużo słyszałam o jego ksiażkach i jeszcze ta Twoja rekomendacja
Usuń"Wybaczenie" i "Zaczaruj mnie" bardzo mnie kręcą! :) O Cherezińskiej też słyszałam mnóstwo dobrego :)
OdpowiedzUsuńW ogóle tytuł wpisu genialny! :D
Przy okazji zapraszam do mnie na książkowy konkurs: http://heaven-for-readers.blogspot.com/2014/07/richard-paul-evans-michael-vey-bunt_10.html - 5 książek do zgarnięcia dla jednej osoby (do wyboru z wielu!) :)
Cherezińską polecam zawsze ;)
UsuńDzięki za linka, już mnie kusi
Miłej lektury
OdpowiedzUsuńNie dziękuję :))) :*
UsuńCherezińska!!!! Uwielbiam. Przyjemnej lektury.
OdpowiedzUsuńMamy identyczne zdanie xD
UsuńNie mam pojęcia, co by tu Ci polecić, ale zazdroszczę "Skradzionej"! :)
OdpowiedzUsuńUdanej lektury i... uważaj na siebie :D.
Postaram się :) Mam nadzieję, że Tata solidnie montował półki :))
Usuńhehe świetny tytuł ;))) nom, naprawdę musisz uważać ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Będę uważała. Pozdrawiam również :)
UsuńMarzę o własnym egzemplarzu "Dumy i uprzedzenia", a poza tym ciekawie zapowiada się "Skradziona" :)
OdpowiedzUsuńTo mój trzeci tom, ale każdy nowy, to pretekst do czytania
UsuńŁadne jest to wydanie "Dumy i uprzedzenia"? Bo chciałabym sobie skompletować piękny zbiór jej książek i zastanawiam się czy postawić na książki polskie czy angielskie, bo mam na oku piękne angielskie wydanie. A może oba? :P
OdpowiedzUsuńJest przepiękne. Nie widziałam ładniejszego. Przy okazji recenzji wrzucę relację foto. Oprawa twarda z obwolutą, z satynową wstążeczką, angielskie, ogródkowe - cudne. I tłumaczenie - klasyka
UsuńCherezińska ma do mnie dotrzeć w przyszłym tygodniu, już się nie mogę doczekać. Przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńCherezińska zawsze jest.... obietnicą genialnej lektury
UsuńŚwietne stosy :) A czytając pierwsze twoje zdania pomyślałam: ale za to jaka to piękna śmierć. Mmmm wśród książek hehhe :D Tak trochę makabrycznie, ale dla moli książkowych chyba pięknie :>
OdpowiedzUsuńBo to jest piękna śmierć. Jak Pidżama Porno śpiewałą "chciałbym umrzeć z miłości", tak ja chciałabym paść wśród książg
UsuńTytuł posta genialny :D A ja bym podkradła nową Cherezińską oraz "Skradzioną" :)
OdpowiedzUsuńDopiszę sobie, żem Złotousta :D Dziękuję :D :D
UsuńNie czytałam nic oprócz "Dumy i uprzedzenia" ale tego raczej polecać Ci nie trzeba :P
OdpowiedzUsuńA co do półek. Każda kolejna ma być tą ostatnią, a właśnie kombinuję czy zmieści mi się jeszcze jedna (no może dwie) i jak rodzina na to zareaguję :D
Czytam i rozpływam się na każdym zdaniu. Miodzio. Chyba u mnie koniec z półkami, bo dom się nie rozciąga tak łatwo jak w Simsach
UsuńCzytałem tylko "I nie by już nikogo" po przebuszowaniu biblioteczki kolegi (gdy on grał na playu i dziwnie się na mnie patrzył, gdy grzebałem mu w książkach :) To w ogóle była moja pierwsza książka Christie (a wydana w kolekcji "Gazety Wyborczej" jako klasyka, więc mocno zacząłem) :) Ale ta kolekcja Twoja też jest ciekawa, mam pierwszy tom z tej kioskowej serii :)
OdpowiedzUsuńMasz tę przewagę, że czytałeś w nowym wydaniu, ja pierwszy raz poznałam tę książkę w murzynkowym wydaniu i mam sentyment do murzynków. A kolegą się nie przejmuj ;) kogo interesują gry, jak są dobre książki ;)
UsuńJak Ty już pokażesz, coś nagromadziła, to ja potem choruję;) Tym razem ukradłabym Ci nowości z SOL i "Zaczaruj mnie".
OdpowiedzUsuńWiększość osób zachwyca się Cherezińską, ja jej jeszcze nie znam, ale chyba muszę to nadrobić:)
Jeśli Cię to pocieszy, ja też choruję, na paranoję, że umrę nim to przeczytam.
UsuńA za Cherezińską się bierz!!
Ile tego nazbierałaś! Jestem w szoku... Powiem, Ci, ze prawdopodobieństwo, ze zginiemy tą samą śmiercią jest całkiem duże :D
OdpowiedzUsuńCiułacz jestem :) Prawdopodobieństwo, duże, więc jakie szczęście mamy :D
UsuńNo trochę poszalałaś kochana:) ale cieszę się, że nie tylko ja mam takie fioła:)
OdpowiedzUsuńKrwawiącą granicę czytał mój mąż, poza brakiem bibliografii czy innego źródłoznawstwa nawet w najmniejszym stopniu (co nieodparcie nas oboje zadziwia), książka podobała mu się. Zacharski podobno świetnie pisze.
Co do Falconesa i obu jego poprzednich książek (Reki..i Katedry..) mam podobne odczucia. Ta, którą masz w stosiku miała do mnie w tygodniu przybyć do polskiego domu. Znajomy w weekend przywiezie stosik, obadamy.
Cherezińską uwielbiam,a nowa książka ma przybyć j.w.
Godziny detektywów zazdroszczę i rozumiem niemożność oparcia się pokusie. Ja poluję na wyprzedaże Literackiego, co jakiś czas rzucają po kilka tytułów egz. uszkodzonych:) Ostatnio kupiłam między innymi I rozpętało się piekło, Kapelusz cały w czereśniach, Leningrad, Biedni ludzie z miasta Łodzi i kilka innych tytułów za 1/3-/14 ceny. Stosik także w ten weekend przybędzie, pochwalę się.
Kasiek, nawet jeżeli któregoś dnia książki cię przysypią, to trudno, ryzyko bycia molem książkowym i chomikiem. Ale co do tego czasu użyjesz i przeczytasz to twoje:)
A kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana :)) Oooo tak patrzyłam na Literackie, ale nie mogę znaleźc Wyprzedaży, może nie ma. Będziemy miały z czego wrażenia porównywać. A we fiole nie jesteś osamotniona :*
UsuńZapisz się do newslettera. Takie wyprzedaże są co jakiś czas nieregularnie. Ja ostatnio Leningrad kupiłam za 19,90...ma małe uszkodzenie na okładce. Przyjedzie zobaczymy, a z kolei Kapelusz cały w czereśniach za 29,90, Biednych ludzi z miasta Łodzi za 19,90zł. aż się boje jaka ma wadę. Tzn. jeżeli chodzi o treść książki są w pełni wartościowe, albo jest rysa na okładce, albo jak poprzednio coś kupowałam to z 79,90 na 9,90 przecenione, bo ..okładka odeszła od kartek, ale trochę wikolu i sprawne ręce męża mojego załatwiły sprawę.
UsuńCo do fioła, to u mnie jeszcze jako tako to wygląda (tzn. ułożenie książek , bo nie sam fioł:), bo mamy rozłożone na dwa domy w Austrii i w Łodzi. Ale jak ostatnio pomyślałam, że trzeba by kiedyś (teoretycznie) przeprowadzić się..no masakra.
Po niedzieli pokażę na blogu ten "wybrakowany" stosik z Literackiego.
Neewsletter to pokusa, ale kurczę. Udało CI się. Czekam na stos :) Kiedyś tak się skusiłam na wyprzedaż w NK i książki w stanie idealnym, a za grosze.
UsuńCiebie otaczają ze wszystkich stron, u mnie większość znajduje się na regale wiszącym nad łóżkiem (jakieś trzysta - czterysta kilo jak nic) - umrę szczęśliwa pewnego pięknego dnia, bo widzę, że półka niedostrzegalnie co prawda, ale jednak o milimetry stale opada :P
OdpowiedzUsuńNajbardziej raduje mnie "Niewidzialna korona", porównamy wrażenia z lektury:)
Nad łóżkiem też mam :D :D
UsuńTo czytajmy Cherezińską :) :*
To napisze tak...obie weszłyście na wyższy poziom niż ja..nad łóżkiem jeszcze nie mamy. Ale mimo, że biblioteczki w dwóch domach, to jak książki będą w takim tempie przybywać.niedługo w obu domach miejsca braknie i sufit zostanie. Aż strach, nie wiem jaki jest udźwig przeciętnej półki na regale. Te historyczne książki są na ogół na porządnym papierze i często w twardej oprawie i ważą swoje.
UsuńNo wiesz, w pewnym momencie brakuje miejsca i zostaje tylko nad łóżkiem. A historyczne tomy są baaaardzo śmiercionośne ;) Ale nie sposób bez nich żyć.
UsuńImponujące stosy, niektóre tytuły również mam na półce, szczęście, że nie mam wiszących półek, tylko regał ): Ale to chyba wymarzona śmierć mola książkowego wśród książek do tego własnej kolekcji ;0 przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńAAa zapomniałam o Zacharskim słyszałam różne sprzeczne opinie, dlatego liczę, że rozwiejesz wątpliwości co do tego autora ):
UsuńTo skacze wyżej na drabince ;) ciekawa jestem tym bardziej
Usuń"Duma i uprzedzenie" to zawsze dobry pomysł na lato (nawet deszczowe) ;) Zazdroszczę Cherezińskiej!
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) tyle razy czytałam a wciąż nie mogę się oderwać
UsuńJaka to piękna śmierć, wśrod książek hehe. Cieszy mnie fakt, że nie tylko ja jestem nienormalna ;) życzę miłej lektury.
OdpowiedzUsuńUłan powinien paść na koniu, Mól wśród ksiąg
UsuńJakby mi to nowe wydanie Dumy i uprzedzenia spadło na głowę, to bym się nie obraziła. :) Choć z drugiej strony... mam na sumieniu jedną zarwaną półkę od nadmiaru książek. :)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury!
Ta nad łóżkiem gdyby spadła, to zgon murowany. A Duma jest pięknie wydana. A ja się delektuję każdym zdaniem
UsuńStos super, ale na głowę to Ty uważaj ;) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńPowiem tak: zazdroszczę i stosiku i ilości czasu przeznaczonego na książki!!! Zielenieję tu sobie po cichutku z tej zazdrości...
OdpowiedzUsuń