niedziela, 5 kwietnia 2015
#73 pokaż zajączku co masz w koszyczku
Przybyły same fajne książki, w połowie już przeczytane i kiedyś opisane.
Wprawdzie obok pokazuję Wam, co przygotowałam do czytania na świąteczne wolne, ale chyba zmienię plany czytelnicze
Mam nadzieję, że jednak coś z tego stosu przeczytam(bo piwo dawno wypiłam - bez rewelacji)
Coby nie przynudzać. Oto stos.
Od dołu:
Książka "Cukierni Lidla" już po przeglądnięciu napaliłam się na tyle przepisów...
"Tak miało być" intrygujący tytuł i jestem bardzo ciekawa co się za nim kryje
"Zabijemy, albo pokochamy" - intrygująca Rosja
"Losy dobrego żołnierza Szwejka czasu wojny światowej" - zaczęłam - bawię się przednio
Książki Chamberlain, czytane i opisane - polecam
"Kurort Amnezja" - bo WY okrutnie zachęcaliście.
"Srebrna zatoka" - po poprzedniej książce autorki. Musiałam
26 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Dla mnie też to piwo żadną rewelacją nie jest:) Co do książek, to czytałam tylko "Zatokę o północy".
OdpowiedzUsuńsmakuje, jak lekko nadpsuty sok jabłkowy, przesłodzony.
UsuńJa jestem fanką Chamberline, muszę jej najnowszą książkę kupic
Hmmm z powyższych to chyba po tego Szwejka bym sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńSzwejk jest przezabawny
UsuńTen zając to miał mocny kręgosłup, że taki piękny stosik przyniósł. :)
OdpowiedzUsuńchyba teraz biedak musi iść do ortopedy ;/
UsuńPiękny stos!
OdpowiedzUsuńdziękuję!!
UsuńTe przepisy wydają się ciekawe;)
OdpowiedzUsuńniestety już jedną nieścisłość znalazłam, ale o tym w swoim czasie.
UsuńCoś bym wybrała ;). // U mnie całkowity misz-masz marcowych zdobyczy, bo na wymianie książek byłam. Swoją drogą, dobry sposób, żeby inne niż zawsze książki zdobyć :)
OdpowiedzUsuńWymianki baaardzo zazdroszczę
UsuńMusiałaś dać tego zajączkowi z worek marchewki :) Ładny stosik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :D
dałam, dałam!! i nie miałam marchwi do wyciśnięcia na sok
UsuńPiękne nabytki, Chamberlain najbardziej zazdraszczam :D Aczkolwiek sama czekam, aż dojdzie do mnie "Tajemnica Noelle", którą zamówiłam na aros.pl :D.
OdpowiedzUsuńŚwiąteczne pozdrowienia:)
"Tajemnica" jest naprawdę niezła. A aros to zuooo
UsuńBiedak się strasznie nadźwigał! Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńale jaka nagroda go spotkała
UsuńOj cudne.
OdpowiedzUsuńdziękuję!!
UsuńPiwo nie należy do moich ulubionych trunków... stosik bardzo interesujący... Kurort Amnezja też mnie kusi, a książki D. Chamberlain stoją już na mojej półce, ale ciągle odkładam ich lekturę... muszę w końcu sięgnąć, tyle dobrego już słyszałam i czytałam o autorce... :) pozdrawiam, miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńa ja piweczka luuubię się napić :) A lekturę Diane baardzo polecam
UsuńŁadny Stosik!
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad czytaniem książek Diany Chamberlaine... ale jeszcze sobie poczekam...
Ps. Nie lubię alkoholu (piwa, wina, szampana, wódki), ale jeśli już to pije, to Desperadosa...
No ja właśnie chyba kończę z alkoholem pod każdą postacią :P
UsuńA Dianę polecam, w zasadzie same świetne książki
Piękny stosik. Chyba na tego Szwejka bym się skusiła i tą Rosję... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSzwejk jest świetny!
Usuń