Wrzesień 1939. Zaczyna się II wojna światowa. Padają pierwsze strzały w bitwach Kampanii wrześniowej. Tomasz Stężała w swojej nowej powieści przedstawia splatające się losy polskich, niemieckich i rosyjskich młodych oficerów wciągniętych w wojenny koszmar. Porucznicy 1939 to wartka powieść pokazująca nie tylko śmierć na polu walki, ale też miłość i rozpacz bohaterów. Dodatkowym atutem książki jest jej nawiązanie do najlepszych powieści wojennych opartych na faktach. Powieść czyta się jak zbeletryzowaną biografię tak ciekawych postaci jak choćby porucznik Bolesław Nieczuja-Ostrowski, który po kampanii wrześniowej ucieka przed NKWD i Gestapo po całej Polsce. Porucznicy 1939 otwierają nowy cykl pt. Trzy Armie. Tomasz Stężała - mieszkaniec, miłośnik i znawca historii Elbląga, autor powieści wojennych Elbing 1945 Odnalezione wspomnienia oraz Elbing 1945 Pierwyj Gorod, które zdobyły rzesze czytelników w 2010 i 2011 roku.
Dobiega końca wrzesień, czyli miesiąc, który tradycyjnie roi się od rocznic II-wojennych, to świetna okazja, aby sięgnąć po świetną książkę „Porucznicy 1939”.
Zazwyczaj gdy czytamy książki z tematyką wojenną jesteśmy po jednej stronie. Ktoś jest bohaterem, a ta „druga strona” jest zła, zabija naszych rodaków, i jest zagrożeniem, które bezwzględnie trzeba niszczyć. Stosunkowo rzadko spotykam książki, które traktują temat z dwóch stron, przeskakują na drugą stronę linii frontu i pokazują prawdziwy obraz wojennej tragedii. Coś takiego spotkałam w „Upadku gigantów” monumentalnej, wręcz, opowieści Kena Folleta opowiadającej o I wojnie światowej. Teraz poznałam książkę Tomasza Stężała, który postanowił zabrać nas do dwudziestolecia międzywojennego, gdyż początkiem książki nie jest wcale początek września. Nim padną pierwsze strzały możemy poznać, polubić i zżyć się z bohaterami, którzy reprezentują różne narody, różne światopoglądy, czy wreszcie różne armie.
Poznajemy ich dłużą chwilę przed rozpoczęciem II wojny, poznajemy ich życie w czasie pokoju, widzimy, że kochają, zakładają rodziny, mają plany i kochają swoją ojczyznę. Później wybucha wojna, zupełnie nowa sytuacja, nieustanne zagrożenie, godziny marszów, strach i walki oraz widok do którego nikt nie mógł przygotować. Na sam koniec widzimy naszych bohaterów w roku 1945 roku, kiedy to wszystko ma się ku końcowi, możemy zobaczyć jak wojna zmieniła ich życie, jak bardzo innymi ludźmi się stali.
Książka to naprawdę świetnie napisana opowieść o ludziach, dla których honor i Ojczyzna to najważniejsze wartości. Autor widać, że jest specjalistą jeśli chodzi o II wojnę światową, bo wszystko co opisuje sprawia wrażenie niesamowicie realnych miejsc, zdarzeń.
Dlaczego ja polecam tą książkę? Bo daje rzadką okazję na oglądnięcie wojny z kilku stron, odczarowanie mitów, pozbycie się stereotypów. I przy okazji jest to świetnie napisana książka, przy której świetnie spędzicie czas.
Książkę mogłam przeczytać dzięki portalowi Sztukater oraz Instytutowi Wydawniczemu ERICA
Kasiu, zdradź mi skąd Ty masz czas na czytanie? Mnie ciągle brakuje czasu.
OdpowiedzUsuńNa ftelu u fryzjera, wracam z pracy i czytam do późna. Weekendy - jeśli nigdzie nie wychodzę. Na tygodniu tylko praca, książki i seriale teraz :P życie prywatne, towarzyskie tylko na przerwach w robocie :)
OdpowiedzUsuńTeraz tym bardziej się smucę, że nie udało mi się jej dostać nakanapie.pl :) Wydaje się być naprawdę dobrą książką :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam