Autorka bestsellerów New York Times, Corinne Michaels powraca z pełnym emocji romansem o drugich szansach.Roztrzaskał mnie na kawałki. Złożył w całość.Jest moja trucizną, jest moim antidotum.Jedno słowo ZOSTAŃ.To było wszystko co miał zrobić.Zamiast tego wsiadł do tamtego autobusu zabierając ze sobą moje serce.To było siedemnaście lat temu.Ruszyłam naprzód. Małżeństwo. Dzieci. Biały płotek. Wszystko czego kiedykolwiek pragnęłam, ale mój mąż mnie zdradził i znów zostałam porzucona.Osamotniona, bez centa przy duszy i z dwójką chłopców nie miałam innego wyjścia jak wrócić do Tennessee. Nie miało go tam być. Powinnam była być bezpieczna. Jednak przeznaczenie zawsze znajdzie sposób, żeby dać o sobie znać.
poniedziałek, 26 listopada 2018
"Powiedz, że zostaniesz" - Corinne Michaels
11 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Super, że książka tak bardzo spełniła Twoje oczekiwania Ja również wkrótce będę ją czytać i powiem szczerze, że dużo sobie po niej obiecuję. 😊
OdpowiedzUsuńbo to nie jest książka, która ma wstrząsnąć czytelnikiem a jeno rozerwać.
UsuńŚwietnie, że Ci się spodobała, ja czasem też romanse czytam :)
OdpowiedzUsuńbez romansów nie ma życia :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńLubie czasem poczytać jakiś romans więc myślę że z chęcią po te książkę sięgne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdla relaksu warto
UsuńSkoro już piszesz o ciężkiej pracy.... To czy wciąż uczysz w szkole?
OdpowiedzUsuńa jaki to ma związek z tekstem o tej książce?
UsuńNie ma absolutnie żadnego. To czyste wścibstwo ;)
UsuńMyślę, że nie w tej chwili jest czas na tę książkę, ale zaciekawiłaś mnie swoją recenzją ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]