Nie kradnij!!
9 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
... Po wielu latach ponownie wkraczam w ŚWIAT KSIĄŻEK... Znalazłam Twojego bloga i już wiem, że zostałaś moją PRZEWODNICZKĄ... :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam jak najczęściej :)
UsuńDziekuje za swietny spis ksiazek!
OdpowiedzUsuńTo prawda, to boli i wnerwia, tylko nie wiem, jak tak w ogóle można zrobić, przecież to hańba. Objaw chamstwa, lenistwa i bezwstydności, eh.. szkoda gadać
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa poparcia :)
UsuńŚwięte słowa, co innego przeczytać czyjąś recenzję. Czyjś punkt widzenia, czucia i porównać skonfrontować z własnymi przemyśleniami. "Ściąganie" czyjegoś tekstu to po prostu pójście na łatwiznę. Nie tędy droga!
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa, co innego przeczytać czyjąś recenzję. Czyjś punkt widzenia, czucia i porównać skonfrontować z własnymi przemyśleniami. "Ściąganie" czyjegoś tekstu to po prostu pójście na łatwiznę. Nie tędy droga!
OdpowiedzUsuńTylko, że to nie jest oczywiste, raz hejter, na szczęście wali takie specyficzne błędy więc wiem kto to i wiem, że nasłała go inna blogerka, uznał, że sam ten tekst jest śmieszny, bo wbijam się w pychę, że ktoś chciałby przywłaszczyć sobie mój tekst. Okazuje się jednak, że chcą. Coraz bardziej lubię zwierzęta :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń