Kristin Hannah jest autorką, której książki kupuję w ciemno już od lat. Zaczęło się dawno temu od Słowika to była słynna książka, która mnie tak bardzo nie porwała. Książką, która mnie porwała to była Nocna droga, och jak ja płakałam czytając. Do dziś kojarzę nazwisko autorki właśnie z takimi emocjami. Firefly Lane kupiłam, gdy ukazał się na Netflixie serial, wtedy nie zaczęłam czytać, bałam się że te dyskusje jakie się toczyły, co jest lepsze, co i jak, zaburzą mi odbiór. Gdy już zapomniałam, znalazłam przypadkiem książkę. Pochłonęła mnie i dziś, zamiast oglądać nowe odcinki z Domu z papieru włączę ten serial.
Kate i Tully od dziecka wspólnie zmagały się z problemami, które zsyłał im los.Czy zdołają uratować swoją przyjaźń, której fundamenty skruszyła zdrada?Bestseller New York Timesa, na podstawie którego Netflix stworzył popularny serial.Wyjątkowa powieść mistrzyni pióra Kristin Hannah, autorki bestsellerów Słowik oraz Zimowy ogród.Zekranizowana i dostępna na platformie Netflix.Niespokojne lato 1974… Kate Mularkey pogodziła się ze swoim miejscem w łańcuchu pokarmowym społeczności ośmioklasowej szkoły. Nagle, ku jej zdumieniu, najfajniejsza dziewczyna świata wkracza na scenę i chce się z nią zaprzyjaźnić. Tully Hart ma wszystko – piękno, mózg, ambicje.Z pozoru różnią się tak bardzo, jak tylko dwie osoby mogą się różnić. Kate jest skazana na wieczne pozostawanie tą niefajną i ma kochającą rodzinę, która zawstydza ją na każdym kroku. Tully, otoczona chwałą i nimbem tajemnicy, kryje sekret, który ją niszczy. Zawierają pakt i zostają najlepszymi przyjaciółkami na zawsze; nim minie lato, stają się Tully-i-Kate; jednym, nierozłącznym bytem.Tak rozpoczyna się spektakularna powieść Kristin Hannah, zekranizowana w formie serialu dostępnego na platformie Netflix. Fabuła obejmuje ponad trzy dekady, a wydarzenia rozgrywają się na niespokojnym północno-zachodnim wybrzeżu Pacyfiku.Dziewczęta z Firefly Lane to przejmująca, cierpka opowieść o dwóch kobietach i przyjaźni, która stanowiła oś ich życia. Przez trzydzieści lat Tully i Kate podnoszą się na duchu, ratując przyjaźń przed sztormami – zazdrością, wściekłością, zranieniem, żalem. I gdy już myślą, że nic im nie jest straszne, jeden akt zdrady rujnuje ich relacje, wystawiając odwagę i przyjaźń kobiet na ostateczną próbę.
Kate jest dziewczynką, która zmaga się z brakiem przyjaciół w szkole, ma okulary, nosi aparat, jest zwyczajna, a w czasie szkoły jest to zbrodnia. Jej życie zmienia się, gdy w okolicy pojawia się Tully, dziewczyna którą zwykle wychowywali dziadkowie bo jej matka ją porzuciła, jednak spotykamy Tully w tym krótkim okresie, gdy kobieta jednak wróciła. Wprawdzie pierwsze spotkanie Tully i Kate nie jest udane, to jednak finalnie zostają przyjaciółkami. Życie obu się zmienia. Tully może doświadczyć miłości w rodzinie, a Kate ma przyjaciółkę i kogoś kto pokazuje jej jak się buntować. Ta przyjaźń przetrwa dekady, chociaż nie bez wstrząsów. Opowieść o życiu dwóch kobiet, które mają różne oczekiwania, inne marzenia i aspiracje, ale przysięgały sobie przyjaźń na zawsze.
Hannah przedstawia nam dwie kobiety. Katie z pełnej, kochającej się rodziny, która spiera się z matką, jest złą na swoją zwyczajność, gryzie ją nadmiar domowego ciepła. Marzy o imprezach, szalonych przygodach. Jest Tully, która rozpaczliwie tęskni za matką, która jej nigdy nie chciała, marzy o miłości, cieple, nawet o ograniczeniach wynikających z miłości. Imprezowy tryb życia stawia ją przed sytuacją ekstremalną. To wtedy narodzi się przyjaźń jej i Katie, a dzięki matce przyjaciółki Tully zacznie marzyć, mieć aspiracje, które zaprowadzą ją na szczyt kariery. Kate długo będzie podążała za Tully, siłą rozpęduu, trochę ze strachu by się sprzeciwić, ale w końcu ich drogi się rozejdą, chociaż przyjaźń się nie skończy. Chociaż będą chwile próby, czas pokaże czy można oceniać te różne podejścia do życia. Czy można jednoznacznie wskazać, które życie było lepsze. Ja bardziej kibicowałam Kate, to za nią trzymałam kciuki, to po jej stronie stałam, ale żal mi było też Tully, chociaż momentami bardzo się na nią wkurzalam. Znowu płakałam jak bóbr na książce tej autorki. Naprawdę bardzo zacna lektura, godna polecenia ze wszech miar. Bardzo polecam, a ja się cieszę, że wszystkie książki autorki, wydane w Polsce mam.
Tej książki autorki jeszcze nie czytałam, ale mam ją w planach. Do serialu na razie mnie nie ciągnie.
OdpowiedzUsuń