Czwarta książka w tym roku, trzeci tom sagi o Kosiarzach. Robiłam sobie tom przerwy, zatem tak naprawdę minęło około dwa tygodnie od tomu pierwszego do finału. Takie rozłożenie w czasie sprawiło, że mam w pamięci bardzo intensywnie wydarzenia z wcześniejszych tomów, a z drugiej strony nie miałam przesytu stylem, tym światem. Polecam takie rozwiązania. Tom drugi skończył się dużym cliffhangerem i bardzo się powstrzymywałam, żeby nie zabierać się za tom trzeci natychmiast.
Wyczekiwany! Pierwszy raz w polskim tłumaczeniu! Trzeci tom bestsellerowego cyklu Żniwa śmierci!Wyspa Niezłomnego Serca zatonęła. Citra i Rowan zniknęli. Bezwzględny kosiarz Goddard rozpętuje masakry, łamie wszystkie przykazania kosiarzy i sięga po władzę absolutną.Thunderhead milczy, a pogłosy Wielkiego Rezonansu ciągle wstrząsają Kosodomem.Czy przetrwał ktoś, kto stanie do walki. Ktoś, kto będzie wystarczająco idealistyczny i… naiwny.Czy w świecie, który miał być najlepszym ze światów, ludzkość zostanie unicestwiona przez system, który sama stworzyła?
Wyspa Niezłomnego Serca zatonęła, w
odmętach pogrążyli się Wielcy Pogromcy, Sędzia Curie, Sędzia Anastazja,
dodatkowo na Wyspie był też Sędzia Lucyfer, czyżby Goddard zatryumfował? Sędzia
Faraday udał się na nieznane wody, do martwego punktu, by odnaleźć zabezpieczoną
przez Kosiarzy Założycieli wyspę by spróbować naprawić to co się zepsuło. Obserwujemy
te wydarzenia, które dzieją się w konsekwencji wcześniejszych zwrotów akcji. Pokazuje
to super jak często nie możemy przewidzieć konsekwencji naszych czynów. Wiele
tragicznych wydarzeń się zdarzyło, bo Faraday wybrał sobie dwóch praktykantów,
chociaż oczywiście wszystko co się dzieje ma genezę w autokratycznych zapędach
Goddarda. Ta część jest już bardzo rozbudowana pod względem ilości bohaterów. Zdarzenia
się zagęszczają, toczą się w kilku wymiarach czasowych, w różnych miejscach.
Chociaż przyznam się Wam, że nieco mi się dłużyło.
Na pewno nie sięgnę po zbiór
opowiadań z tego świata. Cieszę się niewysłowienie, że sięgnęłam po tę serię.
Jest świeża i przemyca ciekawe treści, pokazuje interesujące analogie. Wiecie,
mamy idealny świat, nie ma chorób, nie ma biedy, jest owszem śmierć, ale dlatego żeby nie dopuścić do
przeludnienia. To jest świat najbliższy ideałowi. Ten idealny świat zaczyna się
chwiać, gdy uprzywilejowana grupa jaką są niewątpliwie Kosiarze, zaczynają te
zasady naruszać. To jest bardzo aktualne w czasach nawet naszej polskiej
sytuacji politycznej, że te grupy na samej górze, nie mają wszystkich sankcji,
jakie grożą nam szaraczkom, bo ustanawiając te zasady założono, że grupy
trzymające władzę będą chciały przestrzegać z zasad. To jest jak z
trójpodziałem władzy Monteskiusza… i tutaj w tej książce też mamy taki rozdział
Thunderheada, czyli centrum dowodzenia światem od Kosodomu. Ten podział jest
świetny w teorii, ale gdy Kosiarze zaczynają łamać prawo nie ma sankcji, a
wiecie – zasadniczo zasady bez sankcji bywają mało skuteczne. Nie wiem czy to
za dużo wiadomości, ale czytałam tę książkę mocno politycznie.
Według mnie ta książka jest zbyt
rozwleczona, akcja jest mało skondensowana, już czułam bardzo klimat Gwiezdnych
wojen, zmęczył mnie ten tom. Jednak najlepszy był tom pierwszy. Jednak sięgnę z ciekawości po inne książki
autora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.