niedziela, 2 października 2011
Jesienny stos
Październikowy stos z wrześniowymi książkami.
Ja nabyłam "Sagę Sigurn" reszta to dary od wydawnictw. "Lawendowe pola" już wszak zrecenzowane. A "Biała jak mleko, czerwona jak krew" własnie została przeczytana i staram się ułożyć swoje wrażenia w recenzję.
Naprawdę idę na odwyk :D
coś ta piosenka za mną chodzi!
10 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Wspaniałe książki , sama bym parę przeczytała z chęcią. Życzę ci więc dużo wrażeń podczas czytania.
OdpowiedzUsuńStosik jak zwykle super, większości książek nie miałam okazji czytać, więc tym bardziej zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńImponujący stos :)
OdpowiedzUsuńE tam, odwyk. Szczególnie jak tyle dostajesz od wydawnictw ;) Czytanie książek do powód do dumy, a nie zrywania z nałogiem! ;D
OdpowiedzUsuńStosik bardzo ciekawy. Stosiki zawsze wywołują u mnie nutkę zazdrości:):)
OdpowiedzUsuńZaczęłaś już może "Rodzinę Wenclów"??
OdpowiedzUsuńCzas spędzony na lekturze zawsze jest miłym, zwłaszcza przy tej pogodzie.
OdpowiedzUsuń@ Natalia po Twojej opinii "Rodzina Wenclów" tak mnie intryguje, że zaraz zrobię sobie herbatkę(truskawka i rabarbar) i biorę się za lekturę :P
Ciekawa jestem, czy będziesz podobnego zdania do mojego;]
OdpowiedzUsuńo wow :)
OdpowiedzUsuńBiałej królowej Ci bardzo zazdroszczę :)
jak masz chęć zapraszam na moje małe rozdanie :)
http://konkursyngrodyiinnepodniety.blogspot.com/2011/10/rozdanie-na-miy-poczatek.html
miłe dla oka nabytki :)
OdpowiedzUsuńwypatruje recenzji "Białej jak mleko"... czytałam jedną bardzo pochlebną, ciekawe jak Tobie przypadła do gustu :)