W niewielkiej miejscowości na zachodnim wybrzeżu Szwecji, wśród małej, zamkniętej społeczności, gdzie wszyscy się znają i wszystko o sobie wiedzą – w jednym z domów odkryto zwłoki młodej kobiety. Początkowo wszystko wskazuje na samobójstwo, okazuje się jednak, że Alex została zamordowana. Prywatne śledztwo rozpoczyna Erika Falck – pisarka i przyjaciółka Alex z dzieciństwa, do której dołącza miejscowy policjant Patrik Hedström.
Księżniczka z lodu to doskonałe studium psychologii zbrodni. Jednak książka nie ogranicza się jedynie do intrygi kryminalnej. Jest to także powieść obyczajowa z ciekawie nakreślonymi postaciami i interesującym obrazem szwedzkiej prowincji. To mocna strona powieści, która oprócz Szwecji odniosła wielki sukces także we Francji, gdzie trwają przygotowania do produkcji filmu.
niedziela, 27 marca 2016
"Księżniczka z lodu" - Camilla Läckberg [przyszła kryska i na Matyska ;) ]
22 komentarze:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Ja mam już za sobą wszystkie tomy:)Bardzo lubiłam Erikę. Jedyne co, to musiałam sobie robić przerwy pomiędzy tomami, bo Lacberg pisze fajnie ale schematycznie i po jakimś czasie mnie to drażniło.
OdpowiedzUsuńGosieńka, tak mam zamiar właśnie robić... przy Puzyńskiej się tak przyhamowałam jak czytałam cięgiem
UsuńJa przeczytalam wszystkie 9 tomów. Pierwsze sa niezle, zwlaszcza 5 - "Niemiecki bekart" to moim zdaniem najlepsza czesc sagi. Potem zaczyna sie zjazd w dól. Nie wiem, czy zbieglo sie to z wydaniem trylogii niejakich Erik Axl Sund, ale zaczal sie u Lackberg pojawiac temat, którego nie trawie: przemoc wobec dzieci, równiez seksualna. Najnowsza czesc, "Pogromca lwów", przypomina bardziej pastisz poprzednich. Poza tym hektolitry kawy, tony bullar czyli buleczek cynamonowych, wojenki damsko-meskie etc. Watek obyczajowy zdecydowanie zwycieza. Ale czyta sie przyjemnie.
OdpowiedzUsuńOjjjj ja też tego wątku nie lubię... mam nadzieję, że jednak nie odbiorę tego tak źle... tak czy siak, mam pieć dobrych tomów przed sobą
UsuńCzytałam i bardzo lubię;)
OdpowiedzUsuńTo trzeba było na mnie krzyczeć, żebym czytała!!
UsuńNie przeczytałam jeszcze nic tej autorki, więc nie jesteś ostatnia :D! Ja powoli się przekonuję do kryminałów; mam za sobą Larssona, a teraz pochłaniam nowego Cobena ;D
OdpowiedzUsuńA mnie Larsson znudził, mordowałam tom pierwszy i nie zabrałam się za dalsze części, jeszcze.
UsuńNie czytałam, ale mam w planach, więc nie jesteś ostatnia :P
OdpowiedzUsuńNo widzę właśnie ;) jest więcej zapóźnionych ;)
UsuńCzytałam 4 powieści Lackberg i lubię jej twórczość, chociaż to są takie kryminał w wersji soft, czasami kryminalne czytadła, ale nie przeszkadza mi to. Takie historie też są potrzebne. Po przeczytaniu pierwszej części również polubiłam postać Eriki, ale potem autorka odsuwa ją na boczny tor i to mi się nie podoba. Nie chcę spoilerować, więc z wyjaśnieniami poczekam aż dodasz następne recenzje :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak Puzyńska, też trochę zredukowała Weronikę, no ale będę dobrej myśli ;)
UsuńKsiążek Puzyńskiej jeszcze nie znam, ale to kwestia czasu. Porównania do Lackberg mnie przekonują :)
UsuńTo czytaj koniecznie!!
UsuńCałość jest rewelacyjna :) myślę ze nie będziesz zawiedziona :)
OdpowiedzUsuńOby, dość mam kryminalnych zawodów ;)
UsuńMnie się podobają, ale przeczytałam dopiero 3 tomy. Chciałam Ci jednak opowiedzieć, że niedawno w programie Galileo była Fjallbaka. A konkretnie homary w tejże wiosce. Jest tam restauracja z jedynymi europejskimi homarami. PAn powiedział, że danie kosztuje 30 euro, że to drogo, ale mają zawsze komplet. Wioska ładna.
OdpowiedzUsuńNie mam takiego kanału :( a potrawa za dobrze ponad stówkę... no cóż, skoro jest tego warta... nie jadłam homara nigdy...
UsuńZ trzema tomami, jesteś jeden do przodu ;)
2 tomy dostałam od koleżanki, ale musiałam przecież zacząć od początku, więc wysłuchałam audiobooka 'Księżniczka z lodu'. No i wyszło że 3. Ponoć i u nas rybka 'prosto z zalewu' kosztuje 70 zł. Prawie jak Szwecja....
UsuńCeny na pewno skandynawskie ;)
UsuńGonię Cię, jadę z trójką ;)
Cieszę się, że finalnie książka przypadła Ci do gustu i z tego,co teraz widzę, przeczytałaś już kolejny tom :) Cała ta saga może i nie obfituje w jakieś mega ważne wartości, a bohaterowie nie są super inteligentni, jednakże warto ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMasz absolutną rację. Nie są to książki wybitne, o jakiejś głębi, ale czyta się super.
Usuń