Ach
te sagi rodzinne, są uzależniające. Nigdy nie mam dosyć i gdy dorwę drugi tom,
to nawet za cenę ślęczenia nad telefonem, który służy mi do czytania ebooków,
poznam dalsze losy bohaterów. Tym razem padło na kontynuację W cieniu tajemnic książka była
reklamowana jako książkowe Downton Abbey, w czasie, kiedy co druga książka
opisująca życie w epoce edwardiańskiej pretendowała do tego tytułu, ale
większość zawodziła. Tym razem dostaliśmy Niemcy, które chociaż leżą tuż za
granicą, nie mają za dobrej prasy. Zwłaszcza w tym okresie. A jednak się
przemogłam, bo czasami warto walczyć z uprzedzeniami. Podobało mi się jak
pisała Jackobs, miałam szczerą nadzieję, że utrzyma formę.
Wpływowe familie. Dramatyczne sploty zdarzeń. Posiadłość, która skrywa niejedną tajemnicę.
Augsburg, 1916 rok. Część willi, którą zamieszkuje rodzina właściciela fabryki tekstyliów, Johanna Melzera, zostaje przekształcona w lazaret. Kobiety z rodziny wraz z wolontariuszkami opiekują się rannymi żołnierzami, podczas gdy Marie, młoda żona Paula Melzera, pomaga teściowi prowadzić przedsiębiorstwo. To czas otrzymywania tragicznych wiadomości: jej szwagier poległ w bitwie, a mąż trafił do niewoli. Gdy Marie walczy o zachowanie rodowej spuścizny i nie porzuca nadziei na powrót męża, w wilii zjawia się elegancki i zamożny Ernst von Klippstein. Jest zauroczony Marie i ma szeroko zakrojone plany na przyszłość…
Drugi
tom, tak jak drugi sezon legendarnego Downton Abbey nie unika tematu Wielkiej
Wojny. Wprawdzie rodzina Melzerów jeszcze nie odczuła tych problemów, ale
wojenna rzeczywistość czyha za progiem, chociaż żona dziedzica właśnie powiła
bliźniaki, chociaż druga córka Melzera spodziewa się dziecka, a druga bardzo by
chciała. Paul dostaje powołanie do wojska i wyjeżdża na front. Dołącza do rzesz
walczących za Kajzera. Znika bufor, który rozładowywał napięcie pomiędzy synową
i teścia a te się mnożą, tym bardziej, że pan Melzer ma problemy, gospodarka
wojenna nie jest przychylna jego fabryce, czarne chmury gęstnieją, a czytelnik
wie, jak zakończy się dla Niemców ta wojna i wie, że lepiej nie będzie.
Nie
widziałam, że ma wyjść drugi tom, nawet jak zobaczyłam jego zapowiedź nie
skojarzyłam, że to będzie kontynuacja. W końcu pierwszy tom był zamknięty,
chociaż epoka w której toczyła się akcja dała pole do manewru. Autorka
zdecydowała się kontynuować opowieść i cóż… to był dobry pomysł. Rodzina
Melzerów pokazana w bardzo ciężkich czasach, zmuszona do otworzenia lazaretu,
do lęku o najbliższych, do wyrzeczeń, na które nikt ich nie przygotował.
W
moim odczuciu historia jest ciekawa, chociaż akcja nie zawsze jest bardzo,
bardzo dynamiczna. To typowa obyczajówka w czasach z drugiej dekady XX wieku.
Tamci ludzie, ich dylematy, dziś mogą nas dziwić. Co cenne, autorka opisuje
również perypetie służby na którą wojna również wywiera wpływa, a przecież i
bez tego ich codzienność nie jest prosta.
W
sumie, jeśli autorka postanowi i tę historię kontynuować, nie powiem nie!
W cieniu tajemnic, Die Tőchter der Tuchvilla, Anne Jacobs, tłumaczyła: Ewelina Twardoch- Raś, liczba stron: 768
Takie sagi bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam z zainteresowaniem. Myślałam, że będzie gorsza od pierwszej części, ale nie. Lubię takie wielowątkowe sagi.
OdpowiedzUsuń