Nastał czerwiec a wraz z początkiem miesiąca padło na losowanie kolejnego trupa z półki. Tym razem padło na drugi tom serii Między jeziorami a konkretnie na Czas złych snów, pierwszy tom czytałam tak dawno temu, że tylko z grubsza pamiętałam, że to książka która rozgrywa się w Prusach, pamiętałam dziewczynę, która nie dała się porwać nazistowskiej ideologii, ale ma teściów fanatyków nazizmu, jej mąż walczy na froncie a do domu przybywają robotnicy przymusowi. O tragedii tych ziem mówi się nieco więcej ostatnio, ale dzięki tej książce poznamy to od środka.
Amalię spotykamy, gdy
razem z sąsiadkami i siostrą uciekają przed zbliżającą się Armią Czerwoną, jej
teściowie z jej dzieckiem wyjechali na Zachód i teraz młoda kobieta chce
dołączyć do nich. Zimowa ucieczka pełna jest mrozu i ciał porzuconych na
poboczu, ale oczywiście najgorsze jest spotkanie z sołdatami, zbiorowe gwałty,
żołnierze najpierw strzelający, później zadający pytania. Widząc co się dzieje
finalnie postanawiają przerwać podróż, rozumieją, że nie ma szans na dotarcie w
głąb Niemiec, zatem w stale zmniejszającym się składzie: Amalia, Frida, Helga i
Truda wracają do punktu wyjścia, a po drodze widzą straszne rzeczy i dochodzi
do nich, że oto będą płacić cenę za narodowe szaleństwo. A powrót do domu nie
oznacza powrotu do starego życia, a jest początkiem koszmaru, robotnicy
przymusowi z ofiar stali się panami sytuacji, wszystko wydaje się być
tymczasowe, pełno jest śmierci, grozy a to tylko początek. Wiele wątków przez
raptem kilka tygodni akcji, na pewno nie będę czekała długo żeby zabrać się za
kolejną część.
Ależ ta powieść porywa. Czytałam
o Prusach Wschodnich, o tej szaleńczej ucieczce mieszkańców zimą 44/45 napisano
już sporo, ale tutaj również robi to wrażenie. Chętnie przeczytałabym o tych
wydarzeniach z perspektywy osoby, która w nazizm wierzyła, bo do tej pory
czytam książki o osobach, które może się nie sprzeciwiały, ale nie były jakoś
fanatycznie oddane, w książce mamy postać starszego pana ze złotą odznaką,
który nadal wierzy w ofensywę, nie zobaczymy jak zareagował, gdy dotarło do
niego, że Wielka Rzesza upadła. W tej książce mamy normalne kobiety, które same
dojdą do wniosku, że spotyka ich to wszystko, bo nie protestowały, owszem nie
wspierały, ale milczały, gdy widziały zło, lub nie chciały w zło wierzyć,
zresztą Autorka wspaniale oddaje to co spotyka te niemieckie ziemie i my wiemy,
że to odwet, gdy bohaterki boleją nad zniszczeniem kościoła, to myślimy o
nazistowskich zniszczeniach, gdy są oburzone jak wojsko traktuje kobiety i
dzieci przypominamy sobie niemieckie zbrodnie. To wszystko robi ogromne
wrażenie. Moim zdaniem – jedna z najlepszych książek autorki i już się nie mogę
doczekać tomu trzeciego. Chociaż to emocjonalnie jest bardzo ciężkie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.