wtorek, 20 września 2011
Ale kubek herbaty(dziś truskawka i rabarbar), muzyka i książka i życie jest piękne.
Aktualnie moja ulubiona piosenka!!
Powoli nadrabiam Wasze blogi i komentarze. Nie lękajcie się nadrobie wszystko :)
7 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
heh, a ja mam dzisiaj zrąbany humor, nawet książka i herbata za bardzo nie pomagają:(
OdpowiedzUsuńJaki piękny głos...muszę bliżej poznać tę wokalistkę :-)
OdpowiedzUsuńPiosenka piękna... chyba coś w powietrzu wisi bo ja mam również nie najlepszy dzień...
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio jestem jakoś nie w formie :( Ale powoli wrócimy, co nie? :)
OdpowiedzUsuńA Adele uwielbiam! Tzn. bardziej uwielbiałam, kiedy prawie nikt o niej nie słyszał, ale rozumiem, że kiedyś jej popularność musiała nadejść :) Cudowny głos!
Adele jest niesamowita ;)
OdpowiedzUsuńOna jest nieziemska, niby słyszalam jej piosenkę dawno temu, ale jakoś nie wryła mi się w pamięć aż tak okazyjnie odświeżałam folder z muzyką a że radia nie słucham nie widziałam, ze jest popularna, do czasu aż wczoraj wchodząc do busa usłyszałam tą piosenkę z posta :D
OdpowiedzUsuńA koniec września wpływa jakoś rozbijająco. Ale wrócimy do formy na pewno!
Właśnie usiadłam do komputera, żeby zamieścić Adele na swoim blogu ;) Piosenka rewelacyjna!
OdpowiedzUsuń