niedziela, 22 kwietnia 2012
XVII 30 dni z książkami i prywaty nieco :)
8 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Kasia jakie świnki?
OdpowiedzUsuńCzy Ty już majaczysz?
Małe świnki! Pięć ich jest :P
UsuńNo patrz jeszcze jej się w oczach troi :)
UsuńKasiu nie powinnaś odpocząć?
Żartuję oczywiście :)
Morskie masz?
Pacholęciem będąc miałam dwie. pixi i Dixi. Ale teraz chodzi mi o swinki z tytułu kryminału Christie :P
UsuńOjj, szpaler to było coś :D Miałam go na tapecie na kompie przez baaaardzo długi czas xD Po cichu liczyłam, że uda się też w tym sezonie... No ale mam nadzieję, że w przyszłym roku już na pewno będzie powtórka :D I taaaak się cieszę z wczorajszego zwycięstwa :D Dobry mecz w ogóle był :D Trzeba teraz trzymać kciuki w środę! :D
OdpowiedzUsuńJak liczyłam punkty jakiś czas temu realnie nie liczyłam na szpaler. Aczkolwiek byłoby miło... no nic. Trzeba brać przykłąd z Ikera. Cieszyć się z małych sukcesów i do wszystkiego ze sceptycyzmem podchodzić.
UsuńJa wczoraj szalałam z radości przed laptopem! :D Szkoda tylko że nie widziałam tego w TV :( ale i tak się cieszę z wyniku!
OdpowiedzUsuńA co do ekranizacji to się zgadzam, mól książkowy nigdy nie będzie w 100% zadowolony z ekranizacji ulubionej pozycji :)
Pozdrawiam
Mole wybredne są :P
UsuńGdybym wiedziala skąd można pobrać ten mecz byłabym rada :D a tak oglądam brameczki i się upajam :D