Ha! Mamy środek grudnia, a ja o deszczu. Tak naprawdę zdziwiłam się, przeglądając bloga i konstatując, że nie opisałam jeszcze tego kringlowskiego klasyka. Bo deszczowy dzień znają wszyscy, obok akwareli, under the sea, jest to zapach najczęściej polecany początkującym palaczom.
Wosk ten ma być zapachem powietrza po deszczu, z unoszącymi się zapachami roślin.
Hmm należę do osób, które po ulewie, z radością wychodzą na pole i upajają się zapachem powietrza, nie ma nic piękniejszego, niż umyty świat i woń wszystkich ziół, kwiatów unoszących się w powietrzu
Teraz powinnam się śniegu spodziewać, niż deszczu, a ponieważ w dusznych pomieszczeniach, ogrzewanych piecami, kaloryferami, brakuje świeżości, orzeźwienia, toteż postanowiłam dziś wygrzebać jeden z pierwszych wosków które zakupiłam i dać sobie nieco energii.
Jak widzicie moje opakowanie wosku rainy day, nie jest tak śliczne i kolorowe jak to, które obecnie Pachnąca Wanna ma w ofercie. Moje jest jak wycięte z angielskiej książeczki dla dzieci, to obecne przypomina bollywood. Ale za to ja mogę sobie wyobrażać, że ta parasolka należy do Mary Poppins :P
Niestety mojego wosku ubywa, bo w domu bardzo lubimy jego zapach. Jest faktycznie jak powietrze po deszczu, lekkie, świeże, pełne zapachów. Ten wosk jest bardzo Kringlowski, perfumowany, elegancki, idealny na prezent.
Uwielbiam!!
Ten wosk kupowałam w Pachnącej Wannie,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.