Hanka osiągnęła w życiu bardzo dużo: ładne mieszkanie, dobrze prosperujące biuro podróży, grupa przyjaciół. Nie czuje się jednak szczęśliwa - ma za sobą kilka nieudanych związków i wciąż szuka mężczyzny, z którym będzie mogła mieć dziecko. Kiedy na portalu randkowym poznaje mieszkającego w Ameryce romantycznego mężczyznę, który pisze fantastyczne maile, nie waha się ani chwili. Mimo ostrzeżeń przyjaciółek, decyduje się zostawić wszystko swoim braciom i wyjechać na stałe do USA. Na miejscu pojawiają się pierwsze rysy w idealnym obrazie ukochanego i z każdym miesiącem jest coraz gorzej. Gdy Hanka postanawia wracać do Polski, stwierdza że mimo porażki, jej cel został osiągnięty: jest w ciąży!
piątek, 9 października 2015
"Notoryczna panna młoda" - Jolanta Król
3 komentarze:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Nie pozostawiłaś suchej nitki na bohaterce, ale może dobrze. Wiem, że nie mam po co sięgać, przynajmniej w najbliższym czasie. W końcu po co męczyć się z postacią, która wręcz zmusza, aby nią nieźle potrząsnąć? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSkoro bohaterka jest taką idiotką za przeproszeniem to odpuszczam. Nie muszę sympatyzować z postaciami, ale o skrajnej głupocie czytać też nie chcę.
OdpowiedzUsuńNie lubię takich książek napisanych po łebkach i staram się je omijać. Tym bardziej, jeśli wiem, że postawa głównej bohaterki może mnie irytować... wtedy istnieje realne zagrożenie dla książki, że ta wyląduje za oknem ;)
OdpowiedzUsuńPS. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz za ten mały spam (czytałam, że spamowi mówisz nie - mnie też bardzo irytuje model: super, zapraszam do mnie), ale zapraszam do udziału w konkursie u mnie na blogu w którym można wygrać książkę "Pocałunki piasku": http://ksiazki-inna-rzeczywistosc.blogspot.com/2015/10/395-konkurs.html :)