Och jak ja w tym roku zaczytałam się w serii Ana Huang. Pierwszy tom Władca gniewu mnie podbił bez reszty, ale już tom drugi nieco mnie rozczarował. Miałam zatem chwilę zawahania czy nabyć tom trzeci, ale jednak chęć przełamania ciężkich książek wygrała i gdy skończyłam naprawdę opasły tom o tematyce ciężkiej, nastroju mrocznym, to oko wpadła mi nowa książka leżąca obok łóżka. Nie wiem czy to był dobry pomysł. Gdy zaczęłam czytać około godziny osiemnastej, to z przerwą na gotowanie obiadu do pracy i na sen, skończyłam książkę dziś rano. Ciężko mi powiedzieć, który tom jest lepszy, ten, czy jednak pierwszy. Oba są bowiem motylkowe i do zaczytania.
Alessandra i Dominic mają
świętować dziesiątą rocznicę ślubu, mają w związku z tym pojechać do Waszyngtonu,
gdzie ich relacja się zaczęła. Jednak kryzys w pracy zatrzymuje Dominica w
pracy, Alessandra ma dosyć, to spóźnienie to kropla, która przelała czarę
dotychczasowych złamanych obietnic, spóźnień, zapomnianych spotkań. Alessandra
bierze walizkę, zostawia obrączkę i wychodzi. Później jest prawie jak w Znachorze,
Dominic wraca i konstatuje absencję małżonki, wypytuje pracownicę i rusza na
poszukiwania. Na szczęście finał poszukiwań jest mniej dramatyczny, bo w końcu
Alessandra dzwoni do niego, rozmawiają, a ona prosto z mostu mówi mu, że ma
dość, że odchodzi i chce rozwodu. Mężczyzna całkowicie tego nie rozumie, owszem
przyznaje się, że ma coś na sumieniu, ale na pewno nie tyle, by go zostawić, on
ją przecież kocha, są sobie przeznaczeni. Jednak Alessandra jest
nieprzejednana. Dominik nie bez powodu jest królem Wall Street, nie wybiłby się
z nizin do pozycji, którą ma teraz, gdyby tak łatwo składał broń.
Niesamowicie jest ta
książka motylkowa i klimatyczna. Nasycona erotyką(ale w zdrowej ilości)
przedstawia świetny i rzadko poruszany wątek, chociaż łatwo popaść w sztampę.
Mamy bogata żonę, która po latach małżeństwa ma dosyć czekania, ma dosyć bycia
tylko żoną, cieniem męża, miała nadzieję, że mąż w końcu zadowoli się wysoką
pozycją, ale Dominic chce ciągle więcej
i chociaż kocha żonę, to ona jest dla niego tak oczywista. I on
potrzebuje tego przebudzenia. On zrobi wszystko by ją odzyskać. Są niesamowite
emocje, i łyka się książkę jednym tchem. Och mam teraz głód kolejnej historii
pełnej motylków, emocji. Takie przerywniki to mogę czytać ciągle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.