czwartek, 11 października 2012
Va, pensiero, sull'ali dorate
Chyba mój najukochańszy utwór muzyki operowej.
Uwielbiam.
W listopadzie w Lublinie ma być wystawiana Nabucco. Myślałam, że Rodzice mi fundną wyjazd, bo niestety bycie wyrobnikiem edukacji nie jest zajęciem pozwalającym mi, w tej wczesnej fazie, na wyjazdy weekendowe, wprawdzie nie do Mediolanu, ale na Wschód też nie bardzo. Niestety Moi Najmilsi nie są wielbicielami Opery, uważają to za nieprzeciętne wycie, w związku z tym na urodziny pewnie dostanę jakiś bździągawy prezent typu buty, kurtka albo coś co zadowala kobietę w moim wieku, ale statystyczną. Ja czuję się w tym wypadku jak mężczyzna i wzgardzam przyodziewkiem(ba! nawet w papierach lekarskich mam wpisane, żem mężczyzna, więc co się dziwić).
Pozostaje mi tylko słuchać.
Przeczytajcie polski przekład tej pieśni, śpiewanej przez Chór Niewolników.
Wikipedia tak tłumaczy
Leć, myśli, na złotych skrzydłach;
Leć, odpoczywając na górach i pagórkach,tam, gdzie powietrze napełnione delikatnością i ciepłem ,
słodkim aromatem ojczystej ziemi!
Powitaj brzegi Jordanu,
zburzone wieże Syjonu.
O wspaniała utracona ojczyzno!
Drogie, fatalne wspomnienia!
Złota harfo dawnych proroków,
czemu milczysz wisząc na wierzbie?
Obudź pamięć w sercu,
opowiedz o minionych czasach!
Niech zabrzmi twój jęk,
tak gorzki, jak los Jerozolimy,
niech Bóg obudzi w tobie melodię,
która da nam siły cierpieć!
Uwielbiam...
Teraz przygotowuję się do weekendowych lekcji i słucham muzyki do "Jeziora łabędziego" i rozpływam się słuchając tej pięknej ścieżki, aż dusza ma wzlata ponad poziomy czytając o zasadach prawa pracy
6 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Moim ulubionym operowym fragmentem jest duet 'Sous le dôme épais' z opery Lakme
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Vf42IP__ipw&feature=related
Ostatnio słuchając tego fragmentu usłyszałam, że brzmi on jak muzyka z horroru i nawet disco polo jest od tego lepsze. Nie wiem jak tak delikatny i subtelny utwór można nawet przyrównywać do disco polo, a już całkowicie nie pojmuję jak można uznać 'Duet kwiatów' za muzykę pasującą do horrorów? Przy tych porównaniach, stwierdzenie, że muzyka operowa to wycie, wydaje się być wręcz delikatną krytyką.
Rozumiem, że w sferze zainteresowań odbiorców kultury, czy muzyki jest miejsce i dla disco i dla opery, sama lubię do disco polo tańczyć, a nawet miewam natchnienia na wielodniowe słuchania disco polo. Chociaż to opera wzbudza we mnie wzniosłe i piękne uczucia, disco polo... jest sposobem wyrażenia uczuć, myśli, ale jednak mimo wszystko wolałabym usłyszeć wyznanie miłosne, raczej w formie arii z Traviaty niż "ello mała jesteś zaczepista"
UsuńMama zaostrza delikatną krytykę, gdyż słucham arii z dzwoneczkami a tam trzeba dysponować niezłym głosem. Mama nie zachwyca się.
O nie nie, opera to nie dla mnie. Pamiętam jak cierpiałam cały semestr na teatrologii, gdy miałam akurat epokę z operą w roli głównej. Brr.. :P
OdpowiedzUsuńJeden lubi róże, drugi piwo dużę ;)
UsuńUwielbiam, uwielbiam, uwielbiam. Jakieś wieki temu byłam na tej operze i ten utwór wpadł mi do serca i nie chce wyjść.
OdpowiedzUsuńdoskonale rozumiem ten stan :)
Usuń