Ale jeszcze dziś się chwalę. jak się wyrobię z przygotowaniem do jutrzejszych zajęć to będzie recenzja I tomu "Zakrętów losu", którąż to trylogię mam okazję czytać dzięki uprzejmości Księgarni Atena a książkę się połyka błyskawicznie, więc chcę posunąć Trylogię przez weekend.
Ogólnie cieszę się, że zaiste ograniczyłam zakupy. Przez grudzień i początek stycznia nadrabiałam(i wciąż jeszcze to czynię) zaległości. Tylko cztery książki, na samej górze są wynikiem zakupów. "Hobbit" nabyłam tydzień temu, pozostałe to wynik Świąt. Pod łóżkiem(teraz sobie przypomniałam) mam jeszcze dwa tomy Wielkich Biografii(znowu się odezwali)
Resztą książek to do recenzji egzemplarze - bądź od autorów(Michalak, Bielecki) bądź od wydawnictw(reszta.
Trzy książki na dole to wygrywajki, candy i losowanki.
Z książek na zdjęciu recenzowałam(gwoli przypomnienia)
"Pierwsze Damy II RP"
-"Krew Królów"
-"Wiśniowy Dworek"
"Mistrz"
Obecnie jestem rozdarta pomiędzy Lingas-Łoniewską a Mniszkówną. Pewnie ktoś się popatrzy na mnie złym okiem, ale Hańba temu co o tym źle myśli ;]
Dodatkowo powinnam się pochwalić, że fragment recenzji mej, znalazł się(w bardzo zacnym gronie) na okładce Mistrza
to, że Mistrza oceniłaś dobrze, nie powinno nikogo obchodzić, w sensie jeśli ma inne zdanie. Ale żeby ją powtarzać? Pozwól, że wyrażę zdziwienie, tyle dobrych książek na świecie, szkoda czytać akurat tę w kółko.
OdpowiedzUsuńWidocznie wielu osobom moja opinia się nie podobała. Jakoś przeżyję. Mam nadzieję :P
UsuńKiedyś częśto czytałam prawie wszystkie książki po kilka razy, i ciągle mam nadzieję, że to wróci. Te czasy gdy miałam tak dużo czasów. A Mistrza chcę sobie przypomnieć, bo czytałam fragmentami na bieżąco niemalże, więc chcę tak całościowo... no i to książka z "ciepłymi krajami" a za oknem lód i zima :D
Kasiek, a to akurat rozumiem, jak czlowiek czyta kawałkami, szczotki czy rękopisy, to potem chce to cuzamen do kupy, jednym ciągiem zaliczyć jeszcze raz.
UsuńMól mola jednak zrozumie ;)
Usuń"Krew królów" bym chciała bardzo. A "Małe kobietki" pewnie w końcu kupię, bo to takie miłe wspomnienie dzieciństwa. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze Krew królów wspominam, zresztą wiesz.
UsuńKobietki czytałam daaaaaaaaaaawno, chyba nic nie pamiętam, jesli już to z jednego odcinka "Przyjaciół"
Wow, gratuluję Twojej opinii na okładce! :) Mega. :)
OdpowiedzUsuńSama pękałam z dumy :) I pękam :D
UsuńA ja bym sobie poczytała o Guardioli.
OdpowiedzUsuńzaczęłam nawet jedną :) Jak mawiał Sun zi: "Poznj wroga i zniszcz go" ;]
Usuńale ci zazdroszczę zakrętów losu :)
OdpowiedzUsuńI słusznie, bo to mega seria. Nasza intuicja miała rację :D
UsuńZacny stos :) Ciekawa jestem Twojej recenzji Trylogii losów, bo w internecie zdania są raczej podzielone. Hejterzy byli, są i będą, więc nie ma się tym co przejmować.
OdpowiedzUsuńJak na razie mój głos jest baaaaaaaardzo entuzjastyczny
UsuńRozumiem rozdarcie między tytułami (choć nie tymi konkretnymi rzecz jasna ;D) bo sama jestem rozdarta pomiędzy kilkoma pozycjami..
OdpowiedzUsuńNie rozumiem zaś ataków za to, że coś Ci się spodobało.. Dyskusję, owszem, rozumiem, można sobie polemizować, argumentować, ale atakować? po co w ogóle? tak jakby wrogością ktoś myślał, że zmieni Twoje zdanie.. Bez sensu.
Najchętniej czytałabym jednym okiem jedną, drugą drugim, i jeszcze audiobooki, ale tak podzielnej uwagi nie mam :(
UsuńTeż nie rozumiem ataków za opinię, no ale się nie znam. Pewnie i dlatego takie a nie inne recenzje ;)
Co to kogo obchodzi, że dobrze wypowiadasz się o chętnie czytanej, polskiej autorce? Nienawidzę tej naszej rodzimej zajadłości. Sama mogę jakiegoś pisarza nie czytywać, mogę nie lubić jego twórczości, ale nie oceniam nikogo, kto jest jego fanem. Ma do tego święte prawo.
OdpowiedzUsuńCiekawe stosisko, Katarzyno, dużo dobrych tytułów, aż zazdroszczę. Miłej lektury!
PS. 'Małe kobietki' przeczytaj jak najszybciej, jestem ciekawa Twojej opinii.
UsuńOj tam, ja musze po glowie zebrać swoje ;)
UsuńA "Małe kobietki" są wysoko na liście, wciąż widzę Joeya rozkminiającego akcję
Zazdroszczę Ci "Wiśniowego dworku" i "Mistrza"! Michalak jest fenomenalna! :)
OdpowiedzUsuńTe dwie powieści są super!! Na pewno! Chociaż to chyba "Nadzieja" ze względu na sentyment jakim ją darzę jest I w mym sercu!
UsuńHobbita, czytałam;) Trafny wybór z reszta tez;)
OdpowiedzUsuńHobbit to klasa, ja dawno nie czytałam, a LOTRa czytam regularnie.
UsuńTrafny wybór zaczełam, ale przerwałam, ale wrócę :D
Zabrałabym przede wszystkim Hobbita i Trafny wybór. Gratuluję.
OdpowiedzUsuń