Odważna, pełna czarnego humoru, głęboko poruszająca opowieść o chłopcu, jego ciężko
chorej matce i niezapowiedzianym, potwornym gościu.Jest siedem minut po północy, gdy trzynastoletni Conor budzi się i odkrywa, że za oknem jego sypialni czai się potwór.Jednak to nie tego potwora Conor się spodziewał – sądził, że odwiedzi go raczej ten z dręczącego go koszmaru, powtarzającego się niemal każdej nocy od dnia, kiedy matka chłopca rozpoczęła leczenie.Potwór z jego podwórka jest inny. Sędziwy. I dziki. I chce czegoś od Conora. Czegoś niebezpiecznego i przerażającego.Żąda prawdy.Na podstawie ostatniego pomysłu wielokrotnie nagradzanej pisarki Siobhan Dowd – która zmarła na raka i nie mogła sama napisać tej historii – Patrick Ness stworzył mroczną, przejmującą powieść o nieszczęściu i stracie, a także o potworach: tych realnych i tych wyobrażonych.
wtorek, 21 maja 2013
"Siedem minut po północy" - Patrick Ness
14 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Ta książka jest na mojej liście marzeń od momentu kiedy zobaczyłam ją w zapowiedziach wydawnictwa, dlatego tym bardziej cieszy mnie każda pozytywna recenzja i tylko potęguje mój apetyt na nią :) co prawda obiecałam sobie, ze w maju nie kupię żadnej książki po wydaniu majątku w kwietniu, ale już mnie skręca i chyba złamię swoje postanowienie właśnie na "Siedem minut po północy" :)
OdpowiedzUsuńCzyli liczysz dni do jutra? Bo według LC jutro premiera :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie będziesz żałowała zakupu, tak coś mi się wydaje... :D
Mam na nią wielką ochotę
OdpowiedzUsuńJa mam w planach! Zdecydowanie! :)
OdpowiedzUsuńJakby wiedziała, to szybciej bym czytała i Ci pożyczyła :))
UsuńNigdy nie czytałam książki na podstawie komiksu
OdpowiedzUsuńto dla mnie też byl pierwszy raz
Usuńo łał o łał :) Książka na podstawie komiksu, ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńAle sama treść wydaje się taka... wciągająca? Albo to Ty tak przekonująco nas czarujesz :))
pozdrawiam cieplutko!
Oj niestety to książka jest dobra, nic tu nie pomaga moja gadanina :D
UsuńCzytałam. Bardzo mi się spodobała. Wręcz oczarowała mnie ta historia. :)
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nie czytałam negatywnej opinii o tej książce. Zdecydowanie chcę ją przeczytać:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że to na podstawie komiksu, musi być naprawdę świetny skoro powstała książka. Ponadto lubię książki, które mają metaforyczny wydźwięk i mają ważny przekaz dla czytelnika. Także i ja będę na nią polować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo ta powinna Ci się spodobać. Podobno w książce maja być ilustracje, ja miałam szczotkę więc komiks sobie wyobrażałam. Tylko.
UsuńWydaje się niezwykła! Myślę, że brakuje właśnie takich książek... A także takich ludzi, którzy wskażą nam właściwą drogę. Już czytając opis pomyślałam, że to książka niezwykła, ponadczasowa. Drzewo kojarzy się z czymś poczciwym, mądrym, dobrym. Na pewno sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuń