Powieść obejmuje z górą półwieczne dzieje Austro-Węgier, ukazane na przykładzie losów trzech pokoleń oficersko-urzędniczej rodziny. Autor przedstawia powolny rozkład wielonarodowej monarchii, od bitwy pod Solferino w 1859 po pierwszą wojnę światową. Rozumie jego nieuchronność, z przenikliwą ironią dostrzega złożone przyczyny tego procesu i nie ukrywa żalu za ginącym światem swojej młodości.
niedziela, 19 marca 2017
"Marsz Radetzky`ego" Joseph Roth [ "Gott erhalte, Gott beschütze Unsern Kaiser, unser Land!" ]
1 komentarz:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń