Miłość dwóch sióstr. Wojna, która je rozdziela. Dziecko, dla którego gotowe są zrobić wszystko.
Hamburg. Rok tysiąc dziewięćset szesnasty. Viviane i Elisabeth dorastają pod troskliwą opieką w mieszczańskiej rodzinie. Niepokorna i kochająca wolność Viviane wymyka się często potajemnie do sąsiedniej stadniny, gdzie spotyka francuskiego jeźdźca Philippe’a, który występuje w Hamburgu gościnnie ze swoim cyrkiem. Młoda kobieta jest zauroczona nieznanym jej światem i wkrótce ucieka z Phillipe’em.
Elisabeth żyje całe lata w nieszczęśliwym bezdzietnym małżeństwie – aż pewnego dnia pod drzwiami swojego domu znajduje niemowlę. Przyjmuje dziewczynkę pod swój dach i wie, że nie cofnie się przed niczym, aby ją przy sobie zatrzymać.
poniedziałek, 6 listopada 2017
"Kiedy byłyśmy siostrami" - Marie Jansen [ vanitas, vanitatum...]
1 komentarz:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Skutecznie ostudziłaś mój zapał do tej książki.Okładka przyciąga uwagę czytelnika,ale skoro jest tylko poprawna to raczej zaufam twojej opinii i nie sięgnę po nią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.