Ciasto idzie jak woda!! Nie jest tak kwaskowate jak zwykle bywają wypieki z rabarbarem, ale nie jest też mdląco-słodkie...
Zloty środek został osiągnięty, ma piękny kolor, jest równiutkie i bardzo pyszne, a dzięki zawartości budyniu waniliowego lekuchno czuć posmak wanilii
Ja robię z polowy porcji w oryginale jest
1 kg rabarbaru
50 dag mąki
30 dag cukru
6 jajek
dwa żółtka
opakowanie proszku do pieczenia
jeden budyń
100 ml mleka
kostka masła
rabrbar obrać i pokroić w kostkę
masło utrzeć z cukrem na puszystą masę, dodawać jajka i żółtko.
Wymieszać mąkę z budyniem i proszkiem i dodawać do ciasta na zmianę z mlekiem.
Zmiksować, wlać do formy i na wierzchu ukladać "labiryntowy wzór" z rabarbaru, wciskając tenże w ciasto
Włożyć do piekarnika i pieć do suchego patyczka
Porządnie posypać cukrem pudrem
Na rynku w Tarnobrzegu rabarbar po 3 zł :) i też poszedł do placka :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
po 3,5 był w środę, nie wiem jak teraz... ale żeby zaoszczędzić 50 gr nie będę do TBG jechała :P
Usuńzawsze lubiłam rabarbar :) swego czasu miałam go pod dostatkiem na działce mojego dziadka :) najbardziej lubię ot tak po prostu moczyć w cukrze i zajadać ;]
OdpowiedzUsuńo ten z cukrem pycha jest - też lubię :D
Usuńw ciągu ostatniego tygodnia dwukrotnie robiłam ciasto z rabarbarem; to wczorajsze rozeszło się w kilka minut, bo druga połowa zabrała część do kolegi, u którego więcej kolegów, a powodem spotkania mecz:)
OdpowiedzUsuńto u mnie to drugie ciasto w ciągu dwóch dni... i na pewien czas chyba ostatnie :P trzeba urozmaicać :P
UsuńTy robiłaś ciacho z rabarbarem, a ja z truskawkami. Pychota :)
OdpowiedzUsuńa jakie dobre byłoby z truskawkami i rabarbarem :P
UsuńJa też dzisiaj robiłam ciasto, ale ja niestety cukiernikiem nie jestem i jak zwykle coś nie wyszło. Przepis całkiem ciekawy (och Mamo, czemu rok temu wykopałaś cały rabarbar z ogródka?!). Może w środę uda mi się dostać rabarbar na targu (w moim miasteczku targ jest tylko w środę i w sobotę :D).
OdpowiedzUsuńMoja mama zaczytuje się w "Chwili dla ciebie" i tez stamtąd wyszukuje najdziwniejsze przepisy (ostatnio naleśniki z twarogiem i parówkami).
Mama zaczytuje się raczej w plotkach, przepisy odkłada dla mnie(jak uzna że coś ciekawe) bo sama woli raczej wypróbowane przepisy z rodzinnego zeszytu
UsuńO jakie pyszności! Może kiedyś i ja odkryję kulinarne powołanie :)
OdpowiedzUsuńniektórzy nie odkrywają nigdy, ale są świetni w innych dziedzinach :P
UsuńA ja nie muszę kupować rabarbaru, bo sobie rośnie pięknie w ogródku :)
OdpowiedzUsuńCiasto wydaje się łatwe do zrobienia, więc damy radę ;)
Biało - czerwone pazurki super wyglądają :)
No u mnie w tym roku jeszcze muszę kupować, ale może w przyszłym roku uda się swój wyhodować....
UsuńCiasto proste, tylko moja Siostra mogłaby zepsuć....
paznokcie już zamieniają się w hiszpańską flagę..
Uwielbiam rabarbar! Chyba w przyszłym tygodniu upiekę sobie takie ciasto. Póki co zajadam się moim ulubionym marchewkowo-jabłkowym :)
OdpowiedzUsuńpolecam... u mnie już połowy nie ma...
UsuńCzasem podzieliłabyś się tymi Twoimi dobrociami;p
OdpowiedzUsuńnie można mi zarzucić, że się nie dzielę, karmię rodzinę hien, noszę do pracy, ja uwielbiam robić dla kogoś, więc szukam tylko chętnych do obdarowania...
Usuńto następnym razem i ja poproszę coś dobrego jak będziesz robiła;p, w końcu chciałabym skosztować coś z tych twoich legendarnych pyszności:p
Usuńnie wiem czy już legendarne :P
UsuńAle musisz miejsce w kolejce sobie zająć :P