Najwspanialsze w listopadzie, to bez wątpienia:
Berło i krew ta książka tak mnie zachwyciła, że aż nagrałam o niej filmik. Moim zdaniem jest idealna na taką porę roku, czyta się jednym tchem.
W listopadzie miała premierę, długo wyczekiwana, kolejna część sagi o Lipowie, czyli Dom czwarty Katarzyny Puzyńskiej, niezmiennie się zachwycam jej kryminałami.
Polecam też Moje córki krowy jako realistyczną opowieść o przemijaniu i trudnych relacjach.
Co do książkowych zawodów, jak tak przeglądam listę, widzę jedną, która mnie najbardziej zawiodła, to Świt który nie nadejdzie, miało być świetnie, tym bardziej boli rozczarowanie. Chyba muszę dla odmiany zabrać się za jakąś powieść retro, która mnie zachwyci.
Nie ma tego podsumowania za dużo, na pewno powodem jest moje beznadziejne samopoczucie. nawet czytać nie mam siły za bardzo, głównie leżę wypompowana z wszystkich sił. Miałam jechać do Lublina na weekendzie, ale czuję, że ciężko z tym będzie. Nie wyobrażam sobie przejścia dłuższego dystansu....
Grudzień zapowiada się bardzo książkowy, przyszło wiele książek, po których spodziewam się wspaniałych wrażeń.
A Wy polecicie coś dobrego?
Na koniec zapraszam Was, na listopad w zdjęciach:
Zdrówka życzę! U mnie właściwie mini-szpital, bo ja chora, mąż chory, dobrze, że kot chociaż zdrowy :)
OdpowiedzUsuńListopad w zdjęciach jakże uroczy!
Zdrowia życzę! Wokół mnie grasują różne choróbska: grypy, ospy i rota wirus, ale złego licho nie bierze :P Za to chroniczne zmęczenie dobija mnie już od kilkunastu tygodni :(
OdpowiedzUsuńMoja mama stwierdziła że te "Moje córki krowy" wcale fajne nie są, ale ja zamierzam je przeczytać po Twojej reakcji. I ja też uważam że "Dom czwarty" jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńI dobrze że wróciłaś do zdrowia. I uwierz mi - ja będę miała jeszcze większy poślizg w podsumowaniu ubiegłego miesiąca :)
Zdrowiej Kasiu, zdrowiej! Wynik książkowy jak zawsze świetny.
OdpowiedzUsuńZdrowia zatem życzę! Ano jakieś wirusy w powietrzu, bo u nas też co chwilę ktoś chory:(
OdpowiedzUsuńZmartwiłaś mnie swoją opinią o książce Mroza :( Miałam zamiar po nią sięgnąć. Ale myślę i że pewnie i tak to zrobię aby przekonać się na własnej skórze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę dużo zdrówka! :)
Books & Candles
A ja sięgnę po 'Moje córki krowy'. Listopad w zdjęciach: widać jak się robiło smutno i szaro.....
OdpowiedzUsuńNie smutno i szaro. Listopad jest super!!
UsuńKasiu, wynik wspaniały! Dużo zdrowia życzę!!
OdpowiedzUsuńNa "Moje córki krowy" mam ochotę od dawna, zarówno na książkę jak i na film :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku! Imponujący :)