Gdy zaczynałam swoją przygodę z woskami
beach walk był niestety niedostępny w regularnej sprzedaży. Chciałam go mieć, ze względy na kolor, romantyczną etykietkę i mojego plażowego bzika.
Mogłam go kupić na allegro, za cenę z kosmosu, co mnie wstrzymywało. Przeto ogromnie się ucieszyłam, że jest na rynku, nawet w postaci wosku "słoiczkowego", gdy go dorwałam, kupiłam od razu dwa, bo zapach na sucho... o mamusiu i san Ikerze.
Gdyby ktoś miał na oku perfumy pachnące jak ten wosk - czekam na sygnał. Uwielbiam takie delikatne, świeże nuty(regularnie używam perfum pachnących w ten deseń, moja Mama ma inne - też podobne) kwintesencja świeżości. Idealna na upały.
Jakimi nutami zapachowymi kusi nas producent? Ano ma to być bryza morska, piżmo morskie, z ciepłymi nutami mandarynki i kwiatu pomarańczy. Wszystko razem ma być kwintesencją tego za co kochamy plażę, a wiec szum fal, lekko słone, świeże powietrze, piasek pod stopami, słonce i wiatr mierzwiący nam włosy.
Wciąż jeszcze nie jestem nad morzem, a to dokładnie czuję. Uwielbiałam spacery po plaży, beztroskę, radość życia, krzyk mew i wszędobylską świeżość.
Na początku przestraszyłam się, bo dałam tego wosku sporo, a gdy po 5 minutach wróciłam do pokoju, nie czułam nic. Dopiero gdy nachyliłam się i wsadziłam - niemalże - nos w kominek, czułam zapach i byłam trochę zła, bo przecież nie o to chodzi. Okazuje się, że wosk jest sprytny i chwilę go nie czuć, ale gdy zapach się rozchodzi, to porządnie. Czuć go na całym parterze, bo Mama wracając z ogrodu czuła go przy tylnym wyjściu, czyli na drugim końcu domu.
Jest mocny, bardzo mocny, nie spodziewałam się, że tak świeży i lekki zapach będzie tak intensywny. Widzę, że dałam go trochę za dużo, bo palę go u siebie w mojej norce i jest po prostu killer.
Summa summarum: naprawdę polecam, super zapach na lato, świeży, cudownie wakacyjny.
Musicie sami spróbować.
|
wosk to, czy wywar ze Smerfów? a może z niezapominajek? |
Kto ma ochotę może kupić,
wosk beach walk i inne produkty w sklepie
cozazapach.pl na hasło
kasiek kupicie z 15% rabatem.
Do końca lipca!! Więc czas nagli ;)
A paląc ten wosk słuchałam piosenki z filmu Dil Se tam są słowa "chodźmy na spacer w stronę miłości" i tak mi się skojarzyło.
No to chodźmy ;)
Wygląda ciekawe, może się skuszę :) Dawno nie byłam nad morzem :(
OdpowiedzUsuńJa też :(
Usuńa on mi przypomniał, jak bardzo chcę pojechać
Brzmi nieźle. dawno nie paliłam wosków, trzeba kominek odkurzyć :)
OdpowiedzUsuńTrzeba, zwłaszcza dla takiego świeżego zapachu
UsuńHa! nic dodac, nic ująć :) ja mam jeszcze świecę, ale wosk mocniejszy.
OdpowiedzUsuńTo, co dziś Kasiu palimy ? :) :) :)
Albo zielony słoiczek, albo znowu jabłko, które mnie uwiodło wczoraj ;0
UsuńW sobotę mam okazję odwiedzić stacjonarny sklep Świat Zapachów. I teraz mam problem, który zapach wybrać bo opisałaś tyle wspaniałych wosków. I co tu począć :/ pozdrawiam
OdpowiedzUsuńten musisz mieć :D :D
UsuńPolecasz coś jeszcze? Bo jak na razie nie liście mam "Beach Walk", "Midnight Jasmine" i "Home Sweet Home" zastanawiam się jeszcze nad "Pink Sands".
UsuńHome sweet home jest dla mnie zbyt cynamonowe. Jaśmin uwielbiam. Beach flowers polecam serdecznie - cudny zapach, melon jest słodki i tropikalny. Child wish, ale on jest specyficzny :)
Usuń