Ci którzy dopiero wrócili z wakacji, być może jeszcze nie zdążyli się stęsknić za wakacjami, ale ci którzy już powoli zapominają o wolnych dniach, chętnie powąchaliby ten wosk - mówię Wam.
Jak wszystkie woski z serii simply home są mniej popularne niż te klasyczne, etykietki są bardziej proste, chociaż piękne morze... turkus... morze zawsze się sprzeda... Chociaż kolor taki... mdły. No, ale to nie wzrok jest najważniejszy....
Być może pamiętacie moje zachwyty nad różowym piaskiem, niestety wosk powoli mi się kończył, a ja ciągle zapomniałam uzupełnić zapasy. W związku z tym rzadko paliłam różowy piasek... a moim zdaniem jest idealny na ciepłe dni, gdy chcemy poczuć morze, słone i przypomnieć sobie jak to jest czuć sypki piasek w dłoniach.
Uspokój się. Ostatnio zamówiłam 4 woski przez Ciebie, a wróciłam z jeszcze 2. Nawet Panią sprzedającą w sklepie namówiłam na dwa, żeby sama sobie kupiła i spróbowała w domu. Przez Ciebie zbankrutuję ;)
OdpowiedzUsuńZbankrutujemy obie :P
UsuńAle mnie nakręciłaś na ten zapach, już myślałam, że przeszła mi ochota na woski, a tu proszę, kolejny zakup się szykuje. Marzę o morzu i ciepłym piasku...
OdpowiedzUsuńMam tak samo, ilekroć myślę o ty, ze woski mi przechodzą, to jednak okazuje się, że się myliłam.
UsuńTaki zapach jeszcze teraz jest rzeczywiście dobry. Później już nie będzie taki klimatyczny :)
OdpowiedzUsuńPóźniej to sprawdzą się wszystkie ciepłe i otulające :))
Usuńco do tego zapachu mam mieszane uczucia - chyba jest za słodki dla mnie
OdpowiedzUsuńOn nie jest słodki :P raczej słonawy :P
Usuńja tam soli nie wyczuwam :P
Usuńdla mnie w bermudach jak i różowym piasku, wyraźnie czuję sól ;)
Usuń