Jak to śpiewał SDM:
niedziela, 24 sierpnia 2014
Rzecz o... miodowym blasku.
Jak to śpiewał SDM:
2 komentarze:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Ja właśnie wręcz wolałabym, aby woń czuć w całym domu. Ale mój dom jest całkiem spory, więc oczywiście, nie czuję zazwyczaj zapachów z kuchni, czy innych pomieszczeń. Dużo słyszałam o tych woskach, mam nawet parę, chociaż o innych zapachach. Miód zawsze kojarzy mi się z zimą. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta :)
też mam całkiem spory metraż i te woski dają radę.
Usuń